Parking pod placem Bernardyńskim do 2014 r.
Do Miasta zgłosiło się dwóch inwestorów wstępnie zainteresowanych budową parkingu pod placem Bernardyńskim. Wraz z rozpoczęciem prac konstrukcyjnych okoliczni kupcy przeniosą się na ul. Zieloną.
We wtorek minął termin zgłaszania się firm zainteresowanych budową parkingu pod placem Bernardyńskim w centrum Poznania. Inwestycja będzie realizowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto zaoferuje do spółki swoje grunty. Inwestor parkingu będzie mógł czerpać z niego zyski przez 30 lat, po których obiekt zostanie przekazany Miastu.
- Zakładam, że jeżeli wyłonimy wykonawcę w tym roku, inwestycja mogłaby się zakończyć w ciągu dwóch lat. - mówi Henryk Spychalski, z-ca dyrektora Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM. Zastrzega jednocześnie, że nie wiadomo jeszcze, czy dwa przedsiębiorstwa, które wezmą udział w postępowaniu w sprawie parkingu pod placem Bernardyńskim ostatecznie złożą oferty jego budowy. - W takim samym postępowaniu uczestniczyły już trzy firmy, które ostatecznie nie złożyły ofert w sprawie budowy parkingów park & ride przy trasie PST. - wyjaśnia Henryk Spychalski. Z tego powodu, jako bezpieczną datę ukończenia parkingu pod placem Bernardyńskim urzędnicy podają rok 2014.
3-poziomowy parking podziemny pod placem Bernardyńskim ma pomieścić od 250 do 300 samochodów. Gdy zostanie otwarty, podobna ilość miejsc parkingowych zniknie w otaczającej go okolicy. Inwestor będzie odpowiedzialny za odnowienie płyty placu i zapewnienie na nim infrastruktury technicznej, tak aby mógł on wciąż spełniać funkcje targowe. Po remoncie nie powrócą tam jednak sprzedawcy warzyw. Ci po rozpoczęciu prac mają się pomieścić na ul. Zielonej. W przyszłości na placu Bernardyńskim swoje wyroby mają sprzedawać artyści i rękodzielnicy. Ma on być ciekawą turystycznie, przyjazną przestrzenią dla pieszych i rowerów.
Najpopularniejsze komentarze