Więcej patroli poznańskiej drogówki
Wydział dochodzeniowo-śledczy poznańskiej policji przejmuje sprawy poważniejszych przestępstw na drogach, takich jak jazda pod wpływem alkoholu, czy spowodowanie ciężkiego wypadku. Drogówka może więc posłać więcej swoich ludzi do patrolowania ulic.
Dzięki reorganizacji, poznańskie ulice patroluje już prawie 150 policjantów z wydziału drogowego. Liczba ta może wzrosnąć jeszcze o kilkadziesiąt osób. Jak wyjaśnia podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, przekazanie części obowiązków drogówki do wydziału dochodzeniowo-śledczego było planowane od dłuższego czasu. Dobrą okazją do realizacji tego planu było przeniesienie prawie całej Komendy Miejskiej Policji pod jeden dach, czyli do niedawno wyremontowanej siedziby przy ul. Szylinga.
Do wydziału dochodzeniowo-śledczego przeszło z drogówki sześciu policjantów, którzy będą prowadzić postępowania w sprawie ciężkich wypadków czy jazdy po pijanemu. - Wygospodarowaliśmy pięć etatów z tego referatu, które to osoby trafią na ulice. W ten sposób będzie większa ilość osób na ulicy. - mówi podinsp. Sławomir Jądrzak, Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu. Jak wyjaśnia, docelowo poznańskie ulice może patrolować nawet 180-190 policjantów drogówki.
Wydział dochodzeniowo-śledczy do tej pory zajmował się wyłącznie sprawami kryminalnymi. Również teraz, jako pierwszy w miejscu wypadku, będzie się pojawiał radiowóz pogotowia wypadkowego, aby dokonać pierwszych czynności na miejscu. W razie potrzeby, policjanci drogowi będą przekazywać daną sprawę dalej wydziałowi dochodzeniowo-śledczemu. Komenda Miejska Policji w Poznaniu uspokaja, że nowe obowiązki nie doprowadzą do nadmiernego obciążenia żadnej z jednostek organizacyjnych, a obecne zmiany nie będą w żaden sposób odczuwalne przez mieszkańców.