Fałszywy alarm bombowy w Pile
W środę pilska policja otrzymała wiadomość o bombie w Urzędzie Skarbowym. Na szczęście był to fałszywy alarm.
21 lipca o godzinie 7.50 do dyżurnego Komendy Policji w Pile zadzwoniła młoda kobieta z informacją o podłożeniu bomby w Urzędzie Skarbowym przy ul. Kossaka. Na miejsce skierowano policjantów, straż pożarną, pogotowie ratunkowe i energetyczne. 50 osób zostało ewakuowanych. Do działań skierowano też Grupę Rozpoznania Minersko - Pirotechnicznego z psem szkolonym do wyszukiwania materiałów wybuchowych.
Jak się okazało, alarm był fałszywy. O godzinie 10 pracownicy mogli powrócić do pracy. W wyniku działań kryminalnych udało się ustalić, kto dokonał zgłoszenia. Zatrzymano 26-letnią pilankę, która przyznała się do winy i wyjaśnieniła dlaczego zdecydowała się wykonać telefon. Kobieta przyznała, że odebrała bez wiedzy matki pieniądze z Urzędu Skarbowego, a w środę jej matka wybrała się do urzędu celem wyjaśnienia, dlaczego jeszcze nie otrzymała zwrotu podatku.
Autorka anonimu poddała się dobrowolnej karze. Będzie musiała odpracować 40 godzin w celu społecznym. Być może poniesie też koszty akcji służb ratowniczych.
Najpopularniejsze komentarze