10 tysięcy poznaniaków choruje na Alzheimera
Dodano wtorek, .00.0000 r., godz. 00.00
Choć choroba Alzheimera jest nie uleczalna, to szybko wykryta pozwala podjąć leczenie opóźniające jej skutki. Do Poznania z całego kraju zjechali w sobotę specjaliści z organizacji alzheimerowskich.
Te informacje mogą niepokoić. Aż 10 tysięcy poznaniaków cierpi z powodu choroby Alzheimera. W całym kraju jest ich już 250 tysięcy. Chorych z roku na rok przybywa, bo nasze społeczeństwo się starzeje. A Alzheimer głównie dotyka osoby starsze. Choroba zaczyna się od zapominania nazw przedmiotów, w kolejnej fazie członków rodziny, a kończy nawet na utracie kontaktu z rzeczywistością. Nie oznacza to jednak, że chory musi być skazany na kompletną izolację od społeczeństwa i zamknięty w czterech ścianach. Chorzy dobrze czują się w grupie i zajęcia grupowe są im bardzo potrzebne.
Specjaliści apelują, aby zwracać baczną uwagę na zachowanie bliskich w podeszłym wieku. Stopniowe zapominanie nazw przedmiotów, to pierwszy sygnał do niepokoju. Należy wtedy jak najszybciej zgłosić się z taką osobą do lekarza.
Specjaliści apelują, aby zwracać baczną uwagę na zachowanie bliskich w podeszłym wieku. Stopniowe zapominanie nazw przedmiotów, to pierwszy sygnał do niepokoju. Należy wtedy jak najszybciej zgłosić się z taką osobą do lekarza.
Jak wynika z badań - na Alzheimera narażone są osoby w starszym wieku - głównie kobiety. Choroba częściej dotyka też osoby z niższym wykształceniem.