Reklama
Reklama

Rady osiedla sprzeciwiają się reformie

Powstał projekt granic dziewiętnastu nowych rad osiedlowych. Już wkrótce zamiast siedemdziesięciu małych osiedli, w Poznaniu będzie kilkanaście większych. Dzięki takiej zmianie, radni mają mieć więcej pieniędzy do podziału a więcej władzy. Przedstawiciele rad nie chcą jednak o tym słyszeć.

W środę odbyły się kolejne konsultacje w sprawie reformy rad osiedli. Padły pierwsze propozycje zmiany granic samorządów pomocniczych. Przedstawiciele rad musieli do końca kwietnia przedstawić propozycje, z którymi osiedlami chcą się połączyć. Te, które tego nie zrobiły będą włączone w większe jednostki przymusowo.

Po przeprowadzonej reformie, osiedla mają być większe. Muszą mieć co najmniej piętnaście tysięcy mieszkańców. Wzrosną też kompetencje rad osiedlowych. Będą opiekować się szkołami oraz drogami na podległym sobie terenie.

Zmianom przeciwstawiają się przedstawiciele poszczególnych rad. Uważają oni, że osiedla po reformie będą za duże a kompetencje i pieniądze za małe. Argumentom tym sprzeciwiają się miejscy radni. Uważają oni, że dzięki zmianom, większe osiedla będą sprawniej zarządzane.

Ostateczne decyzje w tej sprawie mają zostać podjęte przed wakacjami.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
3.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro