Stowarzyszenia apelują do radnych
Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań oraz stowarzyszenia: Mobilny Poznań, Poznańska Masa Krytyczna, Sekcja Rowerzystów Miejskich i My-Poznaniacy wystosowały apel do Radnych Miasta Poznania. Chcą, by część pieniędzy przeznaczonych na koncert Rock in Rio, który nie odbędzie się w naszym mieście, przekazano na budowę dróg rowerowych.
Dziś do Rady Miasta Poznania wpłynął apel Federacji Anarchistycznej i czterech stowarzyszeń zrzeszających pasjonatów jazdy na rowerze. Po śmierci jednej z rowerzystek, która zginęła pod kołami samochodu na moście Dworcowym 3 tygodnie temu, amatorzy dwóch kółek oczekują podjęcia działań. Chcą, by jazda na rowerze w Poznaniu była bezpieczna, ale by tak się stało - konieczne jest wybudowanie niezbędnej infrastruktury.
Autorzy apelu przyznali, że oczekują iż budżet miasta na rok 2010 zostanie znowelizowany tak, by 10 milionów złotych przeznaczyć na stworzenie nowych dróg rowerowych. Zauważyli również, że w Poznaniu miał się odbyć koncert Rock in Rio, który nie dojdzie do skutku. Radni chcieli przeznaczyć na tę imprezę 32 miliony złotych. Rowerzyści proponują więc, by 1/3 tej kwoty zainwestować w ścieżki.
Budowa dróg rowerowych leży w interesie wszystkich uczestników ruchu w mieście, w tym także kierowców. W Poznaniu na 1.039 km dróg przypada ledwie 88 km dróg rowerowych (to ok. 9%) i nie stanowią one kompleksowej alternatywy dla transportu samochodowego. Przy 355 tysiącach aut w Poznaniu korki bardzo wzrosną w związku z rozpoczynanymi niebawem kilkoma kluczowymi inwestycjami drogowymi.
I wzrośnie agresja komunikacyjna, której ofiarami będą padać najsłabsi uczestnicy ruchu - rowerzyści. - czytamy w apelu.
W Poznaniu jest ok. 140 tys. studentów, miasto stara się zachęcać młodych do studiowania u nas i do podejmowania tu pracy po studiach. Jedną z takich osób była Kasia, ofiara wypadku na moście Dworcowym, absolwentka anglistyki na UAM, tłumaczka. Dla studentów istotny jest komfort poruszania się po mieście, bo zajęcia odbywają się w różnych miejscach. Liczące się uniwersyteckie miasta Europy mają rozwiniętą sieć dróg rowerowych, bowiem studenci to najliczniejsza grupa użytkowników rowerów. Uniwersytecki charakter miasta sprzyja decyzjom inwestycyjnym, przy których kluczowym kryterium jest obecność na miejscu wykwalifikowanych kadr. Apelujemy, żeby władze miasta wreszcie to dostrzegły! Poznań kreuje się na nowoczesne miasto nauki, sportu i ekologii. Obecna polityka rowerowa temu zaprzecza. Pora to zmienić i zapewnić elementarne bezpieczeństwo najbardziej bezbronnym uczestnikom ruchu drogowego. Kwota 10 mln złotych, właściwie i szybko wykorzystana na ten cel, może zapobiec szeregu następnym, tragicznym wypadkom.
Pozytywne rozpatrzenie apelu rowerzystów może się okazać niewykonalne. Pierwszym powodem trudności jest problem z wprowadzeniem zmian do już ustalonego budżetu. Okazuje się bowiem, że obecnie decyzję o nowelizacji ustawy budżetowej może podjąć tylko Prezydent Grobelny. Apel powinien więc być skierowany do niego.
Drugim problemem, bardziej istotnym, jest natomiast kwestia finansowa. To, że miasto chciało przeznaczyć 32 miliony złotych na koncert Rock in Rio nie oznacza, że te pieniądze znajdują się w kasie Poznania. Były to pieniądze wirtualne. Brak konieczności zorganizowania tak dużego wydarzenia umożliwi miastu zmniejszenie istniejącego deficytu.