Dziura w chodniku, do której nikt nie chciał się przyznać

Mieszkańcy ulicy Staszica w końcu doczekają się załatania dziury w chodniku. Od półtora tygodnia interweniują w tej sprawie u straży miejskiej oraz w miejskich urzędach. Po licznych ustaleniach okazało się, że dziura powstała w wyniku awarii Aquanetu.

Mieszkańcy ulicy dziurę muszą omijać już od dziesięciu dni. Sprawa jest poważana, ponieważ ulicą tą codziennie do pracy przechodzą osoby niepełnosprawne, niedowidzące oraz niewidome. Taśma zabezpieczająca dziurę założona została dopiero w środę.

Mieszkańcy zgłaszali sprawę straży miejskiej. Ta interwencję przyjęła i skierowała sprawę dalej do Zarządu Dróg Miejskich. Zarząd także sprawę przyjął i stwierdził, że leży w gestii Aquanetu. Ten zgłoszenie odebrał dopiero w środę.

Po zbadaniu sprawy okazało się, że dziura jest wynikiem awarii wodociągów. Aquanet zamierza zająć się awarią w piątek od rana. Po jej usunięciu, dziura zostanie zasypana piaskiem.