Poznań w żałobie
W Poznaniu trwa żałoba narodowa po katastrofie prezydenckiego samolotu z 96 osobami na pokładzie. Mieszkańcy zapalają znicze i wpisują się do księgi kondolencyjnej. Specjalnego wymiaru nabrały uroczystości związane z 70. Rocznicą Zbrodni Katyńskiej. Narodową tragedię komentują poznańscy politycy: Ryszard Grobelny, Krystyna Łybacka i Jan Filip Libicki.
Od soboty tłumy poznaniaków pozostawiły znicze, kwiaty i pamiątkowe zdjęcia pod krzyżami na Placu Mickiewicza oraz pod Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru. Wpisują się także do księgi kondolencyjnej, która jest dostępna od soboty w Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Niepodległości 18. W czasie żałoby narodowej, każdego dnia aż do piątku, o godz. 12.00 będzie bił Dzwon Pokoju na Cytadeli.
Uczniowie poznańskich szkół oddali dziś hołd ofiarom katastrofy minutą ciszy przed rozpoczęciem zajęć. Minister edukacji Katarzyna Hall zarządziła przeprowadzenie w szkołach specjalnych zajęć na temat tragedii w Smoleńsku. W katastrofie rządowego Tupolewa 156 zginęło 88 pasażerów i 8 członków załogi.
- To jest chyba coś, co nie ma precedensu w historii. Ja nie pamiętam, żeby gdziekolwiek zginęła para prezydencka, wszyscy dowódcy rodzajów wojsk, tylu parlamentarzystów, dwóch wicemarszałków sejmu... Po prostu niewyobrażalne. - skomentowała posłanka Lewicy Krystyna Łybacka.
- To jest niesamowita tragedia. I oczywiście jest kontekst Katynia. To jest to miejsce, które już kiedyś tragedię polską nosiło. I nosi po raz drugi. To jest oczywiście wszystko niesamowite. Myślę że wielu Polaków to bardzo głęboko przeżywa i to się czuje. - mówił Ryszard Grobelny.
Na pokładzie samolotu mógł także być dawny członek PiS, poseł Jan Filip Libicki. Jego dziadek jako jeden z polskich oficerów został zamordowany 70 lat temu w Katyniu. - Parę dni temu zadzwonił do mnie pan minister Paweł Wypych i mówił, że może byśmy... Może nie do Katynia, ale że dawno żeśmy gdzieś razem nie podróżowali, a czasem sobie takie wypady robiliśmy i może bym z nim wyjechał gdzieś razem. I po tej rozmowie jeszcze dwa razy nagrał mi się na sekretarkę. Ja to nagranie, chyba z czwartku, mam, chyba już będę miał na zawsze... I myślę sobie, że ten wyjazd to mogła być ta propozycja. - wspominał poseł Jan Filip Libicki jednego z kolegów, którzy zginęli w sobotniej katastrofie. - Nie zdążyłem oddzwonić i już oddzwonić nie zdążę. - dodał później.
Odnaleziono już trzecią czarną skrzynkę rozbitego Tu-156. Śledczy badają zawartość dwóch pozostałych skrzynek zawierających zapis rozmów pilotów oraz parametrów lotu. Ich treść poznamy za kilka dni. Pogrzeb ofiar katastrofy w Smoleńsku odbędzie się kiedy wszystkie ciała wrócą do Polski. Wstępnie uroczystości pogrzebowe zaplanowano na sobotę.
Najpopularniejsze komentarze