Lech Kaczyński ostatni raz powrócił do Pałacu Prezydenckiego
Tuż po godzinie 15.00 na warszawskim lotnisku Okęcie wylądował samolot ze Smoleńska, na którego pokładzie znajdowała się trumna z ciałem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Na lotnisku odbyły się uroczystości żałobne z udziałem najbliższej rodziny Prezydenta oraz dużego grona oficjeli. Trumna została następnie przewieziona do Pałacu Prezydenckiego. Na ulicach Warszawy konduktowi przyglądały się tysiące Polaków.
Zanim samolot z ciałem Prezydenta wyruszył w drogę powrotną do Polski, na lotnisku w Smoleńsku przeprowadzono krótką ceremonię pożegnalną. Na pokładzie maszyny nie ma ciała Pierwszej Damy Marii Kaczyńskiej. Ciało Prezydentowej trafiło już do Moskwy. Identyfikcji ciał pary dokonał Jarosław Kaczyński, który dziś nad ranem powrócił do kraju.
O katastrofie lotniczej nie wie Jadwiga Kaczyńska, matka Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz prezesa PiS, Jarosława. Taką decyzję podjęto w trosce o zdrowie kobiety.
Informowaliśmy, że jeszcze dziś do Warszawy miały być przetransportowane również ciała ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego i wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry. Ostatecznie do stolicy przyleciało dziś tylko ciało Lecha Kaczyńskiego.
Zakończyły się już uroczystości na warszawskim lotnisku. Brali w nich udział m.in. córka Lecha i Marii Kaczyńskich - Marta oraz brat Prezydenta - Jarosław. Następnie samochód przetransportował trumnę z ciałem Prezydenta do Pałacu Prezydenckiego. Na drodze konduktu ustawiły się tysiące Polaków. Nie podjęto jeszcze decyzji o otwarciu drzwi Pałacu dla tych, którzy chcieliby złożyć ostatni hołd Lechowi Kaczyńskiemu. Możliwe, że trumna zostanie wystawiona na widok publiczny już jutro.
W Moskwie znajdują się ciała wszystkich ofiar sobotniej katastrofy. Do rosyjskiej stolicy przyleciały rodziny zmarłych. Jak przyznają rosyjscy eksperci - w 100% wizualnej identyfikacji będzie można dokonać tylko w 14 przypadkach. Kolejnych 10 ciał zostanie zidentyfikowanych najprawdopodobniej biorąc pod uwagę znaki szczególne. Pozostałe ciała ofiar znajdują się w stanie trudnym do identyfikacji. Konieczne będą badania genetyczne.
Najpopularniejsze komentarze