Kontenery socjalne jednak przy Średzkiej
W styczniu, po długim okresie wybierania lokalizacji, zapadła decyzja o postawieniu kontenerów socjalnych dla trudnych lokatorów przy ul. Średzkiej. Niespełna miesiąc później okazało się, że mimo wcześniejszej zgody na rozpoczęcie inwestycji, swój protest rozpoczęli mieszkańcy osiedla Komandoria. Dziś o 10 w ZKZL-u odbędzie się spotkanie urzędników z mieszkańcami tej okolicy. Jak zapewniają przedstawiciele ZKZL - kontenery staną w wyznaczonej lokalizacji.
Przypomnijmy, że batalia o postawienie lokali dla trudnych lokatorów toczy się od kilku miesięcy. W styczniu, mimo ukończenia modułów kontenerowych, wciąż nie można było znaleźć dla nich odpowiedniej lokalizacji. We wrześniu zdecydowano, że lokale staną m.in. przy ulicy Średzkiej, na Głuszynie i Michałowie.
Przed świętami Bożego Narodzenia okazało się jednak, że kontenerowe osiedla nie staną na Głuszynie. Powodem były protesty mieszkańców, ale też problemy z planem zagospodarowania terenu.
27 stycznia informowaliśmy, że kontenery staną przy ul. Średzkiej. Decyzję Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta wysłano do Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. Na miejscu przeprowadzono też wizję lokalną i uzyskano zgodę mieszkańców.
Jednak radość urzędników z zakończenia długiego procesu wybierania lokalizacji dla kontenerów nie trwała długo. Swój protest rozpoczęli mieszkańcy os. Komandorii, którzy obawiają się, że po zamieszkaniu w ich okolicy "trudnych lokatorów" zrobi się tutaj niebezpiecznie. ZKZL był zdziwiony protestem i nie zrezygnował z tej lokalizacji, tym bardziej, że w styczniu mieszkańcy zgodzili się na takie sąsiedztwo.
Dziś o godzinie 10.00 rozpocznie się spotkanie urzędników z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych z mieszkańcami osiedla Komandoria, na którym mają stanąć kontenery. Jak przyznają urzędnicy - nie ma mowy o zmianie lokalizacji. Spotkanie będzie miało charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Według planów lokale dla trudnych lokatorów mają stanąć przy Średzkiej w lipcu lub sierpniu. Krótko po tym wprowadzą się do nich pierwsi mieszkańcy.
Przeniesienie do kontenerów trudnych lokatorów od początku budzi skrajne emocje. Zdaniem ZKZL-u mieszkanie w kontenerach ma być instrumentem windykacyjnym dla tych najemców, którzy konsekwentnie nie płacą czynszu od wielu lat oraz dla tych, którzy unikają płacenia czynszu w lokalach socjalnych, gdzie ten czynsz jest naprawdę niski. Pojawiają się jednak głosy, że tworzenie osiedli złożonych z kontenerów, w których mieszkać będzie "margines społeczny", jest nieetyczne.