Udana końcówka PBG Basket
W ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej koszykarskiej ekstraklasy PGB BAsket Poznań pokonał na włąsnym parkiecie Polpharmę Starogard Gdański 82:78.
Pierwsze minuty spotkania przyniosły dość chaotyczną grę z obu stron. Pierwsza kwarta zakończyła się niskim wynikiem 11:13, a jedyną wyróżniającą się postacią był Przemysław Kulig, który do zdobytych 6 oczek dorzucił świetną grę pod obiema tablicami.
Druga odsłona to już koszykówka na znacznie wyższym poziomie. Zawodnicy wyregulowali celowniki, wpadły też pierwsze "trójki". Właśnie po jednej z nich, w wykonaniu Waczyńskiego, PBG Basket objął pierwsze prowadzenie w meczu - 16:15. Potem do głosu doszli goście, którzy w połowie kwarty prowadzili już 18:23, a całą drugą część gry zakończyli z aż ośmiopunktową przewagą - 28:36.
Po zmianie stron znowu grę zdominowali goście, szybko zwiększając i utrzymując przewagę na poziomie 10 punktów. Przełamanie drużyny PBG Basket nastąpiło dopiero w połowie kwarty, kiedy to swoją znakomitą, trwającą już do końca meczu grę zaczął Ocokoljić. Dzięki jego trzem celnym rzutom za trzy oraz wspomaganiu akcji kolejnych bohaterów tej kwarty - Tomaszka i Mobley’a - przewaga Polpharmy zaczęła topnieć w błyskawicznym tempie. W efekcie na dwie i pół minuty do końca kwarty prowadzenie przeszło w ręce poznaniaków. Wypada dodać, że prowadzenie to Mobley uzyskał fantastycznym wsadem, który wzbudził niemałą euforię na trybunach. Na 30 sekund do końca kwarty PBG Basket prowadził już różnicą 5 "oczek", jednakże słaba końcówka, na którą złożyła się fatalna obrona przy akcji Okafora zakończona faulem Radke, niecelny rzut spod kosza drużyny gospodarzy i niepotrzebny faul na 2 sekundy przed końcem, zniwelowała ją do zaledwie punktu - 57:56.
W ostatniej kwarcie poznaniacy przez większą jej część utrzymywali bezpieczną przewagę około5 oczek, a drużyna Polpharmy zupełnie zatraciła skuteczność i punkty zdobywała głównie po rzutach osobistych. Stan ten nieco zmienił się na dwie minuty przed końcem meczu, kiedy przewaga PBG Basket zmalała do jednego punktu. Na 20 sekund przed końcem był już remis, po tym jak akcję 2+1 przeprowadził Majewski. Chwilę później faulowany był Ocokoljić, który celnymi osobistymi ponownie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Goście nie wykorzystali szansy na remis, a w efekcie taktycznego faulu "Kociewskich Diabłów" Ocokoljić przypieczętował zasłużone zwycięstwo drużyny oraz swoją dominację wśród wszystkich zawodników na parkiecie.
Ostatecznie drużyna PBG Basket Poznań zajęła 9. miejsce w lidze i pierwszy mecz o awans do play-off zagra już w najbliższą sobotę z Energą Czarnymi w Słupsku.
PBG Basket Poznań - Polpharma Starogard Gdański 82:78 (11:13, 17:23, 29:20, 25:22)
PBG Basket: Ocokoljić 24, Cirić 12, Tomaszek 12, Białek 9, Waczyński 8, Mobley 8, Duvnjak 4, Radke 3, Szawarski 2
Polpharma: Weeden 19, Kulig 16, Okafor 12, Majewski 9, Wiśniewski 6, Ochońko 5, Angley 4, Mirković 4, Michałek 3, Dąbrowski 0
Źródło: pbgbasket.pl