Dlaczego ludzie wyprowadzają się z Poznania?
Według prognoz, do 2030 r. z Poznania może się wyprowadzić do 60 tys. osób. Podczas gdy urzędnicy zwykli to przedstawiać jako naturalny "znak czasu", okazuje się, że w naszym mieście brakuje do 20 tys. mieszkań, zwłaszcza tych tańszych. 1958 osób czeka obecnie na lokal komunalny, a 350 dzieci z braku miejsc nie dostało się w zeszłym roku do przedszkola. Na miejsce w żłobku czeka się pół roku.
Urzędnicy przekonują, zgodnie z dawnym sloganem reklamowym miasta, że w Poznaniu "warto żyć". Tymczasem według statystyk, jego w mieszkańców ubywa. Kryzys demograficzny nazywa po imieniu Strategia Rozwoju Miasta Poznania 2030, która ma zostać przyjęta wiosną tego roku przez Radę Miasta. Na szczęście ludności w aglomeracji poznańskiej jako całości nie ubywa, jednak coraz więcej osób decyduje się zamieszkać w podmiejskich miejscowościach. Od 10 lat przenosi się tam średnio 3 tys. poznaniaków rocznie. Trend ma się w najbliższym czasie utrzymać. Centrum Statystyki Regionalnej przy poznańskim Uniwersytecie Ekonomicznym przewiduje, że w 2030 r. w naszym mieście mieszkać będzie 506,5 tys. ludzi, czyli o 9,7 proc. mniej, niż w 2007 r.
Często można usłyszeć, że to normalny proces, że bogatsi ludzie z czasem chcą sobie wybudować pod miastem własny dom z ogrodem. Odpływ "na swoje" wyższej klasy średniej powoduje m. in. to, że dziś najbogatszą gminą w aglomeracji poznańskiej w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest Tarnowo Podgórne. Podmiejskie gminy konkurują jednak z Poznaniem także szeroką ofertą tańszego budownictwa. Tymczasem według diagnozy zawartej w projekcie Strategii Rozwoju Miasta Poznania 2030, w Poznaniu brakuje od 17 do 20 tys. mieszkań. Do tego oferta tanich w eksploatacji lokali socjalnych jest w nim ciągle za mała. 24 tys. mieszkań, które powstały w naszym mieście od 2000 r. były ofertą skierowaną przede wszystkim dla ludzi co najmniej średniozamożnych. Obecnie 1958 osób czeka w Poznaniu na mieszkanie komunalne.
Problem w Poznaniu maja także młodzi rodzice. Na miejsce w publicznym żłobku trzeba czekać nawet pół roku, a w przedszkolach jest nie lepiej. W ubiegłym roku 350 dzieci nie zostało do nich przyjętych z powodu braku miejsc.
W wymiarze ekologii również jest sporo do zrobienia. W mieście notorycznie przekraczane są normy hałasu. Wiąże się to przede wszystkim z natężonym ruchem w śródmieściu. Do tego gospodarka odpadami pozostawia sporo do życzenia. Za 6 lat Poznań może utonąć w śmieciach. Już teraz miejskie wysypiska są zapełnione w 70 procentach. Z tego powodu miasto jest zdeterminowane do zbudowania spalarni odpadów.
Strategia nie wskazuje jednego prostego środka zaradczego na zmniejszanie się liczby poznaniaków. Miasto nie sprowadzi sobie Bambrów, tak jak 290 lat temu, ani też nie zatrzyma odpływu mieszkańców siłą. Strategia proponuje w walce z kryzysem demograficznym wdrożyć pewne działania systemowe: - Służą temu po części wszystkie 4 cele strategiczne zawarte w dokumencie. Oto pierwszy z nich: "rozwój gospodarki innowacyjnej i podnoszenie atrakcyjności inwestycyjnej miasta". (...) Zależy nam na tym, żeby zatrzymać najzdolniejszych studentów oraz przyciągnąć kolejnych. - mówił w wywiadzie dla Epoznan.pl koordynujący prace nad strategią prof. Cezary Kochalski z UEP. - Drugi cel strategiczny to "zwiększenie znaczenia miasta jako ośrodka wiedzy, kultury, turystyki i sportu". To obszar ważny dla osób, które mają zdecydować się, żeby mieszkać w Poznaniu. (...) Chodzi o to, by osoba wprowadzająca się do Poznania mogła powiedzieć: chcę tu mieszkać, bo jestem zdolny, mam tu możliwość studiowania, znalezienia pracy marzeń i spędzenia wolnego czasu. Nie tylko postawiliśmy na gospodarkę i rozwój funkcji metropolitalnych, bo to są cele naturalne. W strategii rozwoju kraju do 2030 r. zostało wskazanych pięć potencjalnych metropolii. Musimy się w to wpisać. - tłumaczył prof. Cezary Kochalski. Podkreślił zarazem, że motorem wszystkich strategicznych działań w następnym dwudziestoleciu musi być prężna lokalna gospodarka. Z tego powodu tak kluczowe jest wsparcie samorządu dla gospodarki opartej na wiedzy, czyli dziedziny, z którą zarówno Polska, jak i większość Europy nie radzą sobie na tle współczesnego świata najlepiej.
W dziedzinie polityki mieszkaniowej miasta strategia wskazuje przede wszystkim na konieczność wypracowania instrumentów prawnych i finansowych, które mają służyć m. in. poręczeniu kredytów dla absolwentów i współpracy z właścicielami prywatnymi celem rewitalizacji budynków i udostępniania mieszkań pod wynajem, przy zachowaniu wpływu miasta na ich ceny. Mają powstać ułatwienia dla zamiany mieszkań komunalnych w zależności od potrzeb rodziny i statusu materialnego. Miasto będzie musiało też doprowadzić do racjonalizacji cen najmu mieszkań komunalnych, wykreować własną, aktywną rolę na lokalnym rynku nieruchomości mieszkaniowych i opracować programy pozwalające na zwiększenie ilości nowych zasobów mieszkaniowych, z wykorzystaniem zewnętrznych mechanizmów partnerstwa publiczno-prywatnego. Kolejne zadania to poprawa jakości zarządzania zasobem mieszkaniowym, przygotowywanie nowych lokalizacji pod zabudowę mieszkaniową i budowa parkingów w centrum. Strategia zaleca też m. in. wdrożyć system monitoringu rynku mieszkaniowego w Poznaniu i gminach ościennych oraz prognozowania sytuacji w tym sektorze.
Dokument strategii w swoich 20 programach strategicznych proponuje konkretne działania też w innych dziedzinach, takich jak rewitalizacja poznańskich blokowisk, edukacja, wychowanie czy ochrona środowiska. To, które z nich i w jakim stopniu będą w praktyce realizowane, zależeć będzie w przyszłości od władz miasta i dostępnych środków. Strategia będzie wskazywać urzędnikom kierunki działań i pozwalać na ich koordynację. Pełna wersja dokumentu jest dostępna na stronie poznan.pl/strategia.
Debata o Strategii Rozwoju Miasta Poznania 2030 odbędzie się w czwartek na antenie Telewizji WTK od godz. 19.15. Udział wezmą: autor Strategii Poznania - prof. Cezary Kochalski, prezes MTP - Andrzej Byrt, prezes Instytutu Europejskiego - Marian Marek Przybylski, wicemarszałek Wielkopolski - Leszek Wojtasiak, kierownik Centrum Badania Jakości Życia - prof. Ryszard Cichocki, dyrektor techniczny PCSS - Maciej Stroiński, przewodniczący Studenckiej Rady Miasta Poznania - Bartosz Wachowiak, architekt - Przemysław Borkowicz. O godz. 20.15 rozpocznie się rozmowa o strategii z prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym i zastępcą prezydenta Tomaszem Kayserem. WTK można oglądać także za darmo w internecie na stronie www.wtk.com.pl.
Najpopularniejsze komentarze