Plakat z Hitlerem: po Poznaniu czas na kolejne miasta?
Fundacja Pro - Prawo do życia, o której zrobiło się głośno w mediach dzięki plakatowi propagującemu antyaborcyjne treści, planuje rozszerzyć swoją akcję na inne polskie miasta.
1 marca na Rondzie Śródka zawisła reklama, która zmienia dotychczasowe pojęcie "szoku". Na ogromnym materiale, zasłaniającym kamienicę, znalazł się wizerunek Adolfa Hitlera w otoczeniu zakrwawionych płodów. Obrazom towarzyszy hasło "Aborcja Polek wprowadzona przez Hitlera 9 marca 1943 roku". Billboard jest elementem kampanii fundacji Pro - Prawo do życia, która chce w ten sposób zwrócić uwagę ludzi na problem aborcji w Polsce. Na stronie internetowej reklamowanej na plakacie (www.stopaborcji.pl) czytamy: Kilkadziesiąt lat temu "podludźmi" byli Żydzi, Słowianie i Romowie. Dzisiaj "podludźmi", lub "nieludźmi" są dzieci przed narodzeniem. [...] Nie mają żadnych praw, można je zabijać tak łatwo, jak w III Rzeszy Żydów. Można nawet powiedzieć, że zabijanie przed urodzeniem dzieci podejrzanych o to, że są chore, stało się europejskim standardem.
Plakat ma wisieć na poznańskiej kamienicy do połowy miesiąca. Następnie, Fundacja planuje przeniesienie ogromnego bilboardu do innych polskich miastach. Członkowie organizacji podkreślają, że są zadowoleni z dotychczasowych efektów kampanii i wierzą, że trzeba głośno i dosadnie mówić o tragedii aborcji. Tym bardziej, że poznański plakat znalazł się na ustach dziennikarzy i działaczy antyaborcyjnych z całego świata.
Dotychczas w poznańskim Sądzie Okręgowym nie złożono zażaleń związanych z treścią bilboardu, nikt również nie doniósł prokuraturze, że Fundacja Pro naruszyła jego uczucia.