Złodziej obrazu Moneta trafi na obserwacje psychiatryczną

Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował, że podejrzany o kradzież obrazu Claude`a Moneta "Plaża w Pourville" Robert Z. trafi pod obserwację psychiatry. O skierowanie go na badania wnioskowała prokuratura.

Dzieło Claude`a Moneta "Plaża w Pourville" jest warte kilka milionów dolarów. Wysłany dziś przez sąd na obserwację psychiatryczną 41-letni Robert Z. wyciął je z ramy w poznańskim Muzeum Narodowym w 2000 r. Zatrzymano go w styczniu 2010 r. w Olkuszu w województwie małopolskim.

Badania psychiatryczne zatrzymanego potrwają do 4 tygodni. Robert Z. już raz był badany, jednak lekarze wskazali, że nie mogą orzec jednoznacznie o jego zdrowi psychicznym na podstawie jednodniowej obserwacji. Do wniosku prokuratury w ich sprawie przychylił się obrońca zatrzymanego.

Po zatrzymaniu Robert Z. przyznał się do winy i oświadczył, że nie jest kolekcjonerem sztuki. Nie ukradł obrazu, by go sprzedać. Wytłumaczył, że lubi twórczość impresjonistów i chciał mieć ich jeden obraz na własność. Claude Monet to ulubiony artysta Roberta Z., dlatego wybór padł na "Plażę w Pourville". Zatrzymany nie ma wyższego wykształcenia. W ostatnich miesiącach utrzymywał się z prac dorywczych, przede wszystkim na budowach. Obraz, który samodzielnie wyciął z ramy w Muzeum Narodowym, przechowywał w szafie w domu swoich rodziców. Na jego ślad naprowadził policjantów anonimowy informator.

Miłośnikowi impresjonistów grozi za kradzież obrazu 10 lat więzienia. Przebywa dziś w poznańskim areszcie śledczym.

Obraz "Plaża w Pourville" Claude`a Moneta jest obecnie konserwowany. Ma zostać wystawiony dla publiczności w czerwcu tego roku. Po wycięciu z ramy niecałe 10 lat temu płótno jest nieco krótsze. Konserwatorzy przyznają, że dzieło straciła przez to na wartości.