Numer 112 ratuje życie

W czwartek na całym kontynencie był obchodzony europejski dzień numeru ratunkowego 112. Oparty na nim system ratuje życie ofiar wypadków i pożarów. Wiele osób nadal jednak nie wie, jak z niego korzystać.

112 to całodobowy numer, pod którym ratownicy i strażacy odbierają zgłoszenia pożarów i innych niebezpiecznych zdarzeń. Centrum zgłoszeniowe systemu alarmowego 112 w Poznaniu odwiedzili w czwartek reporterzy WTK.

W razie wypadku najważniejsze, by dyżurny ratowników uzyskały pełną informację co dokładnie i gdzie się wydarzyło. System alarmowy 112 pozwala jednak zlokalizować, skąd dana osoba dzwoni. Jest to możliwe zarówno w przypadku zgłoszeń z telefonu stacjonarnego, jak i, choć tylko w pewnym stopniu, w przypadku telefonów komórkowych. Ratownicy są w stanie się dowiedzieć, w pobliżu których nadajników i anten telefonicznych znajduje się osoba dzwoniąca do nich z mobilnego aparatu. Możliwość namierzenia dzwoniącego jest niezbędna, ponieważ w praktyce nie zawsze uda mu się przekazać informację o swojej lokalizacji. Z tego powodu numery alarmowe nie są dostępne za pośrednictwem telefonii internetowej, takiej jak Skype.

Docelowo w całym kraju powstać mają specjalne centra powiadamiania ratunkowego. Funkcjonowanie systemu 112 wciąż jest ulepszane. Pomoc można już dziś wezwać w języku angielskim, niemieckim czy rosyjskim. Jak się przekonali nasi reporterzy, numer 112 jest jednak często wybierany niezgodnie ze swoim przeznaczeniem. Służby ratownicze przypominają, że może to zagrozić życiu innych osób, a ewentualnym żartownisiom grozi odpowiedzialność karna.