Czy Wielkopolsce grozi powódź?
W czwartek szefowie najważniejszych służb wodnych i ratowniczych dyskutowali o przygotowaniach województwa do działań w sytuacji zagrożenia powodzią. Pierwsze wnioski są optymistyczne. Na razie sytuacja na rzekach województwa jest stabilna. Wszystkie służby są jednak w stanie gotowości.
W tym roku za oknami mamy prawdziwą śnieżną zimę. Bardzo miło patrzy się na biały Poznań, jednak musimy liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Teraz są to utrudnienia komunikacyjne. Jednak, co się wydarzy jak śniegi zaczną topnieć? Nad tym problemem zastanawiali się dziś członkowie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Wielkopolskę przed powodziami chroni przede wszystkim zbiornik w Jeziorsku. Przejmuje on wodę tylko z dolnego biegu Warty na południu. Śnieg zalega jednak wzdłuż całej rzeki i po stopieniu może się nie zmieścić w korycie. Tym bardziej, że na Odrze, do której wpada Warta utworzyły się już zatory lodowe. Lód mają kruszyć lodołamacze rzeczne, jednak nie mogą one zbyt daleko wpłynąć na Wartę, bo rzeka jest zbyt płytka.
Bliżej Poznania krą będzie się musiało zająć wojsko. Ale wojsko jest tez przygotowane do ewakuacji ludności z zagrożonych rejonów, ochrony pozostawionych rzeczy, ale też odbudowy naruszonych czy zniszczonych mostów i dróg. Również inne służby mundurowe znają swoje zadania w razie powodzi. Do kryzysowych sytuacji przygotowani są również strażacy.
Na razie Poznań nie ma powodów do obaw codziennie rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej monitoruje stan rzek Kontrolowany jest również stan wałów przeciwpowodziowych. Na razie sytuacja na rzekach województwa jest stabilna.
