W Poznaniu powstają osiedlowe lodowiska
Wielu mieszkańców miasta może się cieszyć lodowiskiem za darmo pod własnych oknem. Dzięki sprzyjającej pogodzie w Poznaniu powstaje coraz więcej ślizgawek na osiedlach. Straż Pożarna wylała wodę pod lodowisko już na pięciu z nich.
Lodowiska osiedlowe powstają obecnie jak grzyby po deszczu. Na początku stycznia uruchomiono jedno przy bloku nr 24 na osiedlu Jana III Sobiewskiego. Taflę wylano tam na boisku piłkarskim. Obiekt otwarty jest od godz. 16.00 do 20.00. Takie same darmowe ślizgawki powstała też na os. Bolesława Śmiałego oraz po sąsiedzku na os. Bolesława Chrobrego, gdzie wodę wylano na boisku do gry w kosza. Jak zauważyli wczoraj reporterzy WTK, najwięcej ludzi przychodzi na łyżwy pod wieczór.
Mieszkańcy osiedli, na których powstały prowizoryczne ślizgawki, wolą je od dużych, komercyjnych obiektów. Jest im na nich lepiej, bo nie ma tylu osób i mogą poszaleć. Mają też blisko do domu, a przede wszystkim nie muszą płacić. Wprawdzie warunki nie są idealne, ale na naukę jazdy na łyżwach doskonałe. Dla rodziców, lodowiska osiedlowe to dobre rozwiązanie. Nie muszą zawozić dzieci na miejskie ślizgawki, bo ich pociechy mogą się ślizgać tuż pod oknami ich domów.
Lodowiska na osiedlach powstały dzięki współpracy Straży Pożarnej, Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego. Inne osiedla bądź instytucje, które również chciałyby mieć swoje lodowiska, mogą się zgłaszać do Komendy Miejskiej Straży Pożarnej. Warunek powstania takiego obiektu to jedynie odpowiednie zabezpieczenie terenu.
