Wigilijny pożar w poznańskiej restauracji. Zbierają na odbudowę
Do zdarzenia doszło na Grunwaldzie.
Do pożaru doszło około 3:00 nad ranem 24 grudnia w restauracji 109 Za Rogiem przy ulicy Ściegiennego. - Jako że mieszkamy w tym samym budynku, udało się szybko zareagować - ewakuować całą rodzinę i wezwać pomoc. Ledwie godzinę wcześniej skończyliśmy gotować ostatnie wigilijne potrawy. Było to zamknięcie niezwykle intensywnego okresu, w którym zorganizowaliśmy wiele spotkań wigilijnych pełnych uśmiechu i radości - wyjaśniają właściciele. - Los dał nam godzinę wolnego, po czym zamiast wyczekiwanego spokoju i odpoczynku musieliśmy ewakuować się z własnego domu, drżąc o to, czy będziemy mieli do czego wracać. Zapaliła się instalacja elektryczna i być może, gdyby nie wybuch małego palnika z gazem, nie zorientowalibyśmy się, że restauracja płonie, a nas czad położyłby do wiecznego snu - dodają.
Aktualnie trwa szacowanie strat. Właściciele nie ukrywają, że restauracja nie była ubezpieczona i sami są sobie winni, bo tego nie dopilnowali. - Ten rok był dziesiątym rokiem naszej działalności. Chcieliśmy to uczcić od stycznia nowym otwarciem z ofertą rozszerzoną o codzienne śniadania i autorskie obiady, 7 dni w tygodniu. Jesteśmy zdeterminowani, żeby zrealizować te plany, ale napotkane trudności są ponad nasze siły. Zostaliśmy odcięci od naszego źródła dochodu. Nie zrealizujemy zamówionych rezerwacji, musimy zwrócić zaliczki, musimy utrzymać pracowników, płacić ZUS i rachunki, a tak naprawdę grudniowe rezerwacje pozwoliły wyjść z zadłużenia, które powstało w ciągu tego słabego dla nas roku.
Pożar zniszczył kuchnię, w tym wyposażenie, a także instalacje techniczne. Na portalu zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę na odbudowę. Pomóc można TUTAJ.



Najpopularniejsze komentarze