Ojciec Adama z Konina, śmiertelnie postrzelonego przez policjanta, skazany. Za grożenie mundurowemu
Mężczyzna groził Sławomirowi L., który postrzelił jego syna.
W poniedziałek koniński sąd wydał wyrok w sprawie Artura Cz., któremu zarzucono znieważenie policjanta, a także kierowanie wobec niego gróźb karalnych i nawoływanie do zbrodni.
Przypomnijmy, że w tym roku minęło 6 lat od tragedii, jaka rozegrała się na ulicy Wyszyńskiego w Koninie. Policjant Sławomir L. postrzelił wówczas 21-letniego Adama Cz., w wyniku czego młody mężczyzna zmarł. Z ustaleń prokuratury wynika, że L. prowadził pościg z niezabezpieczoną bronią i trzymał przy tym palec prawej dłoni w pobliżu języka spustowego. Do wystrzału miało dojść na skutek niewłaściwego i niezgodnego z ogólnymi zasadami postępowania z bronią palną. Prokuratura ustaliła też, że policjant gonił uciekającego Adama, a podczas próby jego chwycenia użył ręki, w której trzymał przeładowany pistolet. Broń skierował w stronę 21-latka, na skutek czego doszło do niezamierzonego wystrzału. Adam został postrzelony od tyłu w klatkę piersiową. Obrażenia były tak rozległe, że mężczyzny nie udało się uratować.
Zdarzenie doprowadziło m.in. do zamieszek przed konińską komendą policji. Ojciec Adama był jedną z osób, które w mediach społecznościowych ujawniały dane wrażliwe policjanta, który oddał strzał. Ostatecznie, jak informuje portal lm.pl, mężczyzna został skazany na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Mężczyzna przez kilka lat zamieszczał na FB agresywne i wulgarne treści wymierzone w policjanta. Zapowiadał też zemstę.
Co ze sprawą policjanta, który postrzelił Adama? - W listopadzie ubiegłego roku łódzki sąd apelacyjny uchylił wyrok i nakazał ponowne przeprowadzenie procesu. W czerwcu Sąd Najwyższy uchylił postanowienie łódzkiego sądu ze względu na "niewłaściwy skład orzekający". Miał w nim zasiadać sędzia powołany przez nową Krajową Radę Sądownictwa, a więc neosędzia. Sprawa tym samym musi wrócić do łódzkiego sądu apelacyjnego, a ten ponownie musi odnieść się do wyroku z lutego 2024 roku.
Sławomir L. usłyszał wyrok 3 lat pozbawienia wolności za zastrzelenie 21-letniego mieszkańca Konina. Dodatkowo kaliski sąd nałożył na niego zakaz pracy w policji przez 6 lat i zobowiązał go do wypłacenia ojcu ofiary 50 tysięcy złotych nawiązki. Wyrok nie był prawomocny. Policjant Sławomir L. był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego Adama.


