Nielegalny rodzinny biznes ujawniony w regionie. Policjanci z Poznania w akcji
Chodzi o śmieci.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Poznaniu, wspólnie z funkcjonariuszami KPP w Nowym Tomyślu, ujawnili na terenie miejscowości Zębowo proceder, który mógł mieć poważne konsekwencje dla środowiska i zdrowia ludzi.
"Na obszarze około 7 hektarów składowano odpady określane przez sprawców jako "biodegradowalne". Jak ustalili policjanci, w rzeczywistości były to zmieszane odpady komunalne, które następnie były nielegalnie rozdrabniane i mieszane bezpośrednio z glebą. Tego typu działania nie tylko naruszają przepisy prawa, ale również powodują trwałe skażenie gruntu" - relacjonuje podkom. Barbara Sobieszek, oficer prasowy policji w Nowym Tomyślu.
"Na miejscu policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 51, 53 i 27 lat. Jak ustalono, sprawcy są ze sobą spokrewnieni i działali w sposób całkowicie świadomy. Proceder ten uznano za nielegalne składowanie i przetwarzanie odpadów, które mogą zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo spowodować istotne obniżenie jakości środowiska. Mogło to zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym; grozi im odpowiedzialność karna na podstawie art. 183 § 1 Kodeksu karnego" - dodała.
Mężczyznom postawiono zarzuty, a prokuratura w Nowym Tomyślu objęła ich policyjnym dozorem na czas trwania postępowania. Sprawa jest rozwojowa - niewykluczone są kolejne zatrzymania oraz rozszerzenie zarzutów.


