Reklama
Reklama

Niebezpieczna sytuacja w regionie. Nastolatkowie rzucili petardami w jadący samochód

fot. KPP Nowy Tomyśl
fot. KPP Nowy Tomyśl

Kierowca wezwał policję.

We wtorek wieczorem dwie osoby idące drogą dla pieszych w Przyłęku rzuciły petardy w stronę przejeżdżającego audi, uszkadzając tylną ramę okienną drzwi pojazdu.

Sanatorium Bałtyk w Kołobrzegu - wyjątkowe miejsce, w którym relaks i zdrowie idą w parze. Rezerwuj pobyt nad morzem już dziś! +48 94 355 34 34, +48 94 355 34 44, [email protected]
REKLAMA

"Zaskoczony kierowca nie miał wątpliwości, że sytuacja stwarzała realne zagrożenie w ruchu drogowym, dlatego natychmiast powiadomił policję. Przybyły patrol policji z Nowego Tomyśla, który przyjechał na miejsce, sprawdził teren i szybko ustalił sprawców. Okazało się, że za "niezbyt mądrym pomysłem" stali dwaj nieletni chłopcy w wieku 13 i 15 lat. Zdarzenie będzie miało swój finał w Sądzie Rodzinnym i Nieletnich. To właśnie sąd zdecyduje, jakie będą konsekwencje tego wybuchowego żartu. Natomiast rodzice będą musieli ponieść odpowiedzialność za spowodowaną szkodę" - informuje podkom. Barbara Sobieszek, oficer prasowy policji w Nowym Tomyślu.

"Przepisy w tej sprawie są jasne: sprzedaż fajerwerków osobom nieletnim jest zabroniona, a ich używanie w miejscach publicznych w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych osób może skutkować odpowiedzialnością prawną. W przypadku dzieci i młodzieży sprawa zawsze trafia do sądu, a rodzice lub opiekunowie powinni pamiętać, że to oni odpowiadają za to, co ich pociechy robią z petardami w rękach. Za sprzedaż wyrobów pirotechnicznych, petard osobom niepełnoletnim grozi do 2 lat więzienia" - dodała.

Jak każdego roku policjanci apelują o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
12 km
Stan powietrza
PM2.5
13.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro