3-latek spacerował sam przy ruchliwej ulicy w Gnieźnie. Policję wezwała przypadkowa osoba
Dodano 2 godziny temu
Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach porannych na ulicy Roosevelta.
O sprawie informuje portal gniezno24.com. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że około 11:00 policjantów wezwano na ulicę Roosevelta w związku z dzieckiem, które miało samo przechadzać się wzdłuż tej ruchliwej trasy. Służby wezwała mieszkanka, która zaniepokoiła się losem malucha.
Kobieta wezwała policjantów, a do czasu ich przyjazdu zaopiekowała się dzieckiem w wieku około 3 lat. Nieoficjalnie portal ustalił, że maluch wyszedł z domu, w którym przebywał pod opieką starszego rodzeństwa. Gdy jedno ze starszych dzieci wyszło, najmłodszy członek rodziny otworzył sobie drzwi, które nie były zamknięte na klucz i wyszedł na ulicę.
Dziecku nic się nie stało. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.


