Region: psy rozszarpały sarnę. Zwierzę było w stanie agonalnym, gdy zabierał je powiatowy lekarz weterynarii. Nie dało się jej już uratować
Drastyczne sceny rozegrały się w miejscowości Kęszyce (powiat ostrowski).
Jeden z mieszkańców Kęszyc napisał w tej sprawie do portalu ostrow24.tv, mężczyzna dysponuje nagraniem, na którym widać, jak psy jego sąsiada zagryzły sarnę. Agresywne psy rozszarpały tylną część sarny.
Na miejsce wezwano powiatowego lekarza weterynarii, który przyznał, że sarna trafiła do niego w stanie agonalnym. Nie udało się jej już uratować. Podjęto decyzję o uśpieniu sarny, aby zaoszczędzić jej bólu.
- Jak podkreśla autor wiadomości, problem z psami tamtego mieszkańca trwa od dłuższego czasu. Zwierzęta mają być regularnie wypuszczane luzem, a ich agresywne zachowania, groźne dla mieszkańców. W przeszłości psy miały gonić dzieci oraz podbiegać do ludzi w sposób budzący strach - informuje ostrowski portal.
Sprawa, według świadka zdarzenia, miała być wielokrotnie zgłaszana policji, a właściciel psów miał dostać od mundurowych upomnienie. Po tym upomnieniu miała nastąpić poprawa, właściciel deklarował zbudowanie kojca dla psów i przez pierwszy miesiąc lepiej nadzorował swoje psy. Obecnie, według świadka, problem wrócił, ponieważ ich właściciel znowu nie jest w stanie ich upilnować.



Najpopularniejsze komentarze