Oszustwo na kukurydzę w regionie. 330 tysięcy złotych strat
Zatrzymano dwóch mężczyzn.
Pod koniec listopada do pleszewskiej komendy zgłosił się mieszkaniec gminy Gołuchów, który zawiadomił policję o oszustwie. Mężczyzna został oszukany na kwotę 330 tysięcy złotych. Z ustaleń wynika, że w połowie listopada skontaktował się z nim mężczyzna podający się za przedstawiciela spółki produkującej żywność na bazie zbóż. Wyraził on chęć zakupu 400 ton kukurydzy.
"Pokrzywdzony, po sprawdzeniu wiarygodności firmy, zdecydował się na podpisanie umowy, którą otrzymał pocztą elektroniczną. Po odbiór towaru przyjechali pracownicy firmy transportowej, którą wynajął rzekomy pracownik spółki" - informuje asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy policji w Pleszewie.
Rolnik zapłaty nie otrzymał. "Okazało się bowiem, że wskazana firma nie zawarła z pokrzywdzonym żadnej umowy, a mężczyzna o podanym nazwisku nigdy w niej nie pracował. Wnikliwa praca kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie i współpraca z policjantami z Komisariatu Policji w Chojnowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim doprowadziła do ustalenia i zatrzymania dwóch mężczyzn" - relacjonuje asp. szt. Kołaska.
"Okazali się nimi dwaj mieszkańcy województwa dolnośląskiego. Obaj mężczyźni zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej w Pleszewie, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące oszustwa. W dniach 3 i 4 grudnia Sąd Rejonowy w Pleszewie na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pleszewie zastosował wobec obu podejrzanych mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy" - dodaje.
Za czyn, którego się dopuścili, grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.


