Remont na poznańskim osiedlu "z chaosem i brakiem harmonogramu". Spółdzielnia przeprasza i zapowiada poprawę

Chodzi o remont na osiedlu Oświecenia na Ratajach.

W tej sprawie napisał do nas Czytelnik. - Od pewnego czasu na os. Oświecenia jest prowadzony remont polegający na wymianie ponad czterdziestoletnich pionów kanalizacyjnych, przewodów gazowych i rur wodociągowych. Potrzeby tego remontu absolutnie nikt nie kwestionuje - zaznacza. - Gigantycznym problemem jest jego realizacja i czasami, jak plotka osiedlowa niesie, wykonawstwo. Obecnie remont jest prowadzony w budynkach os. Oświecenia (aktualnie 65, 67, 69). Jak w każdym innym budynku zamieszkują w nim seniorzy (czasami samotni), młode małżeństwa z małymi dziećmi, których rodzice pracują zawodowo, zamieszkują także normalne rodziny, które mają swoje obowiązki zawodowe czy szkolne oraz studenci. Im wszystkim nie jest obojętne, jak ten remont jest prowadzony. Dominuje chaos organizacyjny i absolutny brak harmonogramu robót. W sytuacji, gdy remont jest prowadzony od godziny +/- 8.00 do nie wiadomo której i komunikacie, że należy udostępnić mieszkania ekipie remontowej, całość sprowadza się do tego, że może dzisiaj wejdą do mnie, a może nie, a czekać trzeba. Nikt z mieszkańców nie wie, kiedy fachowcy przyjdą, co będą robić i ile czasu to zajmie. A przecież pod koniec roku większość mieszkańców czynnych zawodowo ma już wykorzystany urlop wypoczynkowy, studenci swoje zajęcia, których nie można w nieskończoność przekładać, seniorzy do lekarzy - dodaje. - Kierownik czy brygadzista powtarza, że jutro, a może nawet dziś, ktoś przyjdzie, ale o której i na jak długo, nie wiadomo. Często nikt się nie pojawia. W zarządzie spółdzielni mieszkaniowej nikt nic nie wie lub wiedzieć nie chce. Nie wiadomo, czy firma prowadząca remont wygrała przetarg, czy może w inny sposób weszła w zlecenie, ale wygląda na to, że robi to za karę - kończy.

Skontaktowaliśmy się z administracją SM Osiedle Młodych. - Prace związane z wymianą instalacji na os. Oświecenia były konieczne ze względu na ich wiek i stan techniczny. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że przebieg robót był dla mieszkańców uciążliwy i przepraszamy za niedogodności, w tym związane z niejasnymi terminami wejścia ekip do mieszkań - przyznaje Julia Tritt-Stachowska, rzeczniczka spółdzielni. - Prace instalacyjne wymagające dostępu do mieszkań zostały już zakończone, a obecnie prowadzone są jedynie prace wykończeniowe oraz działania w częściach wspólnych - dodaje.

- Informacje o planowanych terminach były przekazywane mieszkańcom poprzez komunikaty na klatkach oraz bezpośrednie rozmowy prowadzone przez wykonawcę. Niestety, zdarzały się przesunięcia wynikające zarówno z organizacji prac po stronie wykonawcy, jak i z sytuacji, gdy mieszkania nie mogły zostać udostępnione. Każda uwaga mieszkańców była na bieżąco zgłaszana wykonawcy i wyjaśniana przez Kierownictwo Osiedli - podkreśla.

Harmonogram prac zakłada, że całość powinna zakończyć się do 12 grudnia. - Po tym terminie dokonamy szczegółowej oceny współpracy z wykonawcą i wykorzystamy zdobyte doświadczenia do lepszej organizacji kolejnych inwestycji, tak aby były one jak najbardziej przewidywalne i komfortowe dla mieszkańców - kończy.