Kobieta spowodowała kolizję będąc pod wpływem alkoholu. Nie było jej na miejscu zdarzenia, ale znalazł ją pies!
We wtorek Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie poinformowała o nietypowym zdarzeniu.
Kobieta na jednym z parkingów w Gnieźnie w nocy z soboty na niedzielę uderzyła w zaparkowane auta. Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. Zgłaszający poinformował, że kobieta najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu.
- Policjanci z gnieźnieńskiej drogówki, którzy przybyli na miejsce, zastali na Bednarskim Rynku Forda Fiestę. Kierowcy nie było w pobliżu. Wszystko wskazywało na to, że kierująca, po uderzeniu pojazdem w dwa zaparkowane przy ulicy Czystej auta postanowiła oddalić się w nieznanym kierunku. Pod adresem właściciela auta nikt nie otworzył drzwi - informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
Na miejscu pojawił się również przewodnik psa służbowego wraz ze swoim czworonożnym partnerem. Pies służbowy o imieniu Figo podjął trop i ruszył w stronę jednej z pobliskich ulic. Mimo nocnej pory i niekorzystnych warunków pogodowych, pies nie miał wątpliwości dokąd prowadzi ślad. Po poszukiwaniach, doprowadził policjantów pod to samo mieszkanie, pod którym byli wcześniej policjanci.
Jak informuje gnieźnieńska policja, po siłowym wejściu do lokalu mundurowi zastali kobietę, która, jak się okazało, kierowała fiestą. 49-latka była zdenerwowana, a badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w jej organizmie. Kobieta przyznała się do prowadzenia samochodu i do ucieczki z miejsca zdarzenia. Dodatkowo nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci wszczęli dochodzenie w tej sprawie.
- Pies Figo odegrał niezwykle ważną rolę. Jego doskonały węch i determinacja doprowadziły do szybkiego ustalenia nietrzeźwej kobiety kierującej samochodem. Dzięki jego pracy policjanci mogli sprawnie zakończyć poszukiwania i zabezpieczyć wszystkie dowody w sprawie. Nasz towarzysz na czterech łapach po raz kolejny udowodnił, że policyjne psy to nieocenieni partnerzy w służbie. Czujni, skuteczni i zawsze gotowi do działania. To właśnie jego "policyjny nos" doprowadził policjantów prosto do podejrzanej, która dzięki niemu nie uniknie odpowiedzialności. Brawo Figo! - podsumowuje gnieźnieńska policja.


