Złodzieje samochodów zatrzymani. Działali w kilku wielkopolskich powiatach
Sprawą zajmowali się policjanci z Wągrowca.
Jak ustalili mundurowi, złodzieje mieli konkretną procedurę, której się trzymali. - W nocy odwiedzali wytypowane miasta, tam wyszukiwali auta będące w ich zainteresowaniu - dostawcze pojazdy typu bus, następnie przełamywali zabezpieczenia pojazdów i uruchamiali je. Odjeżdżali nimi w umówione miejsce. Tam samochody były rozkręcane na części - wyjaśnia st. asp. Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
A zaczęło się we wrześniu. Wówczas w Wągrowcu doszło do próby kradzieży dostawczego busa. Kilka dni później złodziejom udało się ukraść inny pojazd tego typu w mieście. Policjanci zaczęli ustalać sprawców. Szybko ustalono, że sprawcy działali nie tylko w Wągrowcu, ale też w okolicznych powiatach. Zaczęto więc współpracę z policjantami z komend wojewódzkich w Poznaniu i Bydgoszczy. Ostatecznie wytypowano złodziei.
Jak zaznacza policja, zatrzymanie było "dynamiczne". Podejrzani poruszali się dwoma autami po Gnieźnie i powiecie mogileńskim. Jeden z pojazdów tej nocy skradziono we Wrześni. Okazało się też, że tej samej nocy sprawcy chcieli ukraść jeszcze jeden samochód w Swarzędzu. - Zatrzymania zrealizowane zostały przez współpracujących funkcjonariuszy z Wągrowca, Poznania i Bydgoszczy - dodaje.
Zatrzymani to 45-latek i 50-latek z Inowrocławia. - Policjanci odzyskali pojazd wraz z znajdującymi się w pojeździe elektronarzędziami w postaci pilarek, szlifierek kątowych, pił oraz ukośnic. W następnych dniach policjanci wykonali czynności procesowe, wśród nich zabezpieczyli ślady, a także odzyskali zdekompletowaną karoserię Fiata Ducato skradzionego w Wągrowcu.
Zabezpieczono też narzędzia wykorzystywane w przestępstwach - telefony komórkowe i urządzenia elektroniczne do uruchamiania aut czy zagłuszarkę GPS. Zatrzymano też kolejnego podejrzanego. To 42-latek. Zajmował się demontażem karoserii Fiata Ducato na posesji pod Włocławkiem.
- Zatrzymani usłyszeli zarzuty usiłowania, a także kradzieży z włamaniem łącznie do 4 samochodów. Nadto jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli i ucieczki przed pościgiem, a także kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Kolejny z mężczyzn podczas przeszukania posiadał przy sobie narkotyki, a pojazdem kierował pomimo orzeczonego zakazu sądowego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Trzeci zatrzymany usłyszał zarzut umyślnego paserstwa, a także usuwania znaków identyfikacji pojazdów - za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sprawie możliwe są kolejne zatrzymania.


