Ktoś nagrywał kobietę w toalecie na stacji benzynowej pod Poznaniem

Sprawę wyjaśnia policja.

O sytuacji informuje "Głos Wielkopolski". Według relacji, doszło do niej w poniedziałek na stacji benzynowej w Dopiewie przy S11. Z dziennikarzami skontaktowała się Czytelniczka, która, korzystając z toalety, zauważyła, że mężczyzna ją nagrywa i robi jej zdjęcia. Klientka stacji twierdzi, że obsługa nie chciała jej pomóc. Mężczyzna zdołał się wyrwać i odjechać.

"Zabiegamy o to, żeby jak najszybciej zabezpieczyć monitoring. Pracownicy nie mogą tego zrobić, czekamy na administratora działu bezpieczeństwa, który musi przyjechać na miejsce osobiście" - mówi w rozmowie z dziennikarzami mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak zapewnia, sprawa jest w toku i policja dotrze do tego mężczyzny.