Są plany a przedłużenie Wartostrady. 1000 drzew pójdzie pod topór?
Władze miasta zapewniają jednak, że jeżeli inwestycja dojdzie do skutku to zostanie ona przeprowadzona z poszanowaniem dębińskiej zieleni.
Kończąca się obecnie na wysokości Mostu Przemysła II Wartostrada może zostać wydłużona przez Dębinę aż do Dolnej Wildy. "Ta trasa jest trasą, która w takiej porze roku, jaka jest teraz, nie jest specjalnie uczęszczana, dlatego tam często jest błoto. Myślę, że pomysł, żeby w tym rejonie, ale poza użytkiem ekologicznym, zrobić tam z minimalną ingerencją w teren zieleni ścieżkę bitumiczną, gdzie ludzie mogliby całorocznie z tego korzystać, jest moim zdaniem zasadny" - mówi przed kamerą WTK Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Wiśniewski w sobotę rozmawiał o tych planach z mieszkańcami Dębca, których zdania są podzielone. Obawiają się oni o drzewa, które mogłyby zostać wycięte.
Drzew na Dębinie broni radny PiS. "Jak puścimy tam Wartostradę, to pojawi się ruch w sposób naturalny, który będzie temu szkodził. Ja uważam, że rowerzyści w Poznaniu mają już bardzo dużo. W tej chwili wydaliśmy już chyba ponad 270 milionów złotych na budowę ścieżek rowerowych, więc naprawdę nie musi iść kolejna poprzez Dębinę" - komentuje dla WTK Zbigniew Czerwiński.
Według przeciwników inwestycji do wycięcia jest ponad 1000 drzew, jednak władze miasta uspokajają. "Wielokrotnie budując Wartostradę w naszym mieście pokazywaliśmy, że szanujemy drzewostan, omijamy drzewa tam, gdzie jest to możliwe, podnosimy niweletę jezdni, żeby chronić system korzeniowy. Nikt nie podchodzi do takich tematów w sposób bezmyślny, byleby zrobić" - zapewnia Mariusz Wiśniewski.
Choć już trwają dyskusje, inwestycja jest na razie na etapie projektowania.



Najpopularniejsze komentarze