W Poznaniu zbudują metro?
PSL ma takie plany.
Od lat pojawiały się głosy dotyczące zasadności budowy poznańskiego metra. Nigdy jednak żadnych konkretów nie było. Do soboty, kiedy to podczas kongresu PSL w Warszawie głos na ten temat zabrał lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Jak spojrzycie na mapę Europy i porównamy metra albo podziemne pociągi - w ilu miastach Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec mamy metro? W Polsce odpowiedź jest nietrudna, bo jest tylko w Warszawie" - mówił. "Po 35 latach mamy jedno metro tak z trudem budowane. Dlatego PSL składa jasną propozycję tarczy infrastrukturalnej. Budowy w sześciu, a docelowo w dziesięciu miastach w Polsce podziemnej kolei - roboczo nazwijmy metra, które będzie zarówno łączyć i dawać usługę transportową, jak i będzie miejscem schronienia w czasie kryzysu" - tłumaczy szef MON. "Przeanalizowaliśmy to bardzo dokładnie i powiem kilka konkretów, bo takie metro powinno powstać zarówno w Warszawie - oprócz tego istniejącego, w Łodzi, gdzie już to minister Klimczak robi - buduje kolej i tunel średnicowy, w Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu, Gdańsku, Białymstoku, Lublinie, w kolejnych naszych miastach" - wylicza.
Jak tłumaczył, "to ma być wpięte w istniejącą linię komunikacji kolejowej, to ma być pociąg zintegrowany, zjeżdżający pod ziemię na odcinku ok. 10-11 km". "Koszt tego to jest 32 miliardy w sześciu miastach, jeden kilometr za ok. 0,5 miliarda zł. 114 tysięcy osób w tych miejscach znajdzie długotrwałe miejsce schronienia, gdzie na każdego przypadają 4 metry kwadratowe, albo krótkotrwałe miejsce schronienia dla 500 tysięcy osób. Wzorujemy się na doświadczeniach choćby z Kijowa. 70 tysięcy osób znajdują tam schronienie w momentach nalotów i agresji. To jest tarcza infrastrukturalna, do której jesteśmy gotowi. To jest ten nasz zapał i w połączeniu z drogami lokalnymi myślę, że powstaje program dla wspólnot samorządowych, ale też dla bezpieczeństwa, które jest nam dzisiaj bardzo potrzebne" - wyjaśniał szef PSL.
Temat w ubiegłym roku podejmowało Radio Zet. Wówczas Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM, mówił w rozmowie z dziennikarzami, że w Poznaniu nie ma takich rozważań. "Miasto posiada stosunkowo dobrze rozwiniętą sieć tramwajową, uzupełnioną o linie autobusowe. Możemy się pochwalić jedną z najlepiej (od wielu lat) ocenianych tras tramwajowych w Polsce - czyli Poznański Szybki Tramwaj. PST pod wieloma względami (np. liczba przewożonych pasażerów, prędkość czy częstotliwość) może konkurować z metrem" - zaznaczył. "Mieszkańcy mogą także korzystać z trasy na Franowo i nowoczesnej trasy na Naramowice. W przygotowaniu są kolejne inwestycje tramwajowe, np. trasa na ulicy Ratajczaka czy II etap trasy na Naramowice (Wilczak-centrum). Mamy także nadzieję, że możliwa będzie realizacja wielu innych zamierzeń inwestycyjnych ukierunkowanych na rozwój sieci komunikacji szynowej" - dodał.



Najpopularniejsze komentarze