Awantura w markecie w regionie. Podejrzanemu grozi nawet 15 lat więzienia
Za rozbój.
Kilka dni temu policjanci zostali poinformowani o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym z marketów w Witkowie.
"Ustalenia w sprawie wskazują, że sprawca w krótkich odstępach czasu ukradł z jednego z marketów produkty chemiczne o wartości około 500 złotych. Podczas ostatniej kradzieży pracownik sklepu zauważył, jak złodziej opuszcza sklep z towarem, za który nie zapłacił, w związku z czym udał się za nim w pościg. Gdy dobiegł do sprawcy, próbując odzyskać skradziony towar, ten zaczął go odpychać, szarpać się z nim oraz z świadkami zdarzenia. Ochroniarzowi udało się odzyskać skradzione ze sklepu artykuły. Na miejsce wezwano patrol policji, który zatrzymał 38-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania. W dniu 10 listopada mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży rozbójniczej oraz gróźb karalnych" - relacjonuje asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie.
Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla 38-latka. "Przestępstwa, których się dopuścił, są zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat. Podejrzany działał w warunkach recydywy, w związku z czym w takim przypadku sąd wymierza surowszą karę, zwiększoną o połowę od ustawowego wymiaru zagrożenia, co może oznaczać karę pozbawienia wolności nawet do 15 lat" - dodała rzeczniczka.


