Mimo protestów prezydent Poznania leci do Izraela
W sobotę.
Protesty "IZRAEL MORDUJE, JAŚKOWIAK WSPÓŁPRACUJE - PROTEST DLA PALESTYNY" odbywały się we wrześniu. Były reakcją na działania Jacka Jaśkowiaka, który ogłosił, że wybiera się do Izraela na konferencję z zakresu ochrony ludności i cyberbezpieczeństwa.
"Jakiś miesiąc temu otrzymałem zaproszenie do udziału w takim spotkaniu burmistrzów różnych miast w Izraelu. Z uwagi na ich doświadczenia w zakresie ochrony ludności, ale też tych elementów związanych z cyberbezpieczeństwem, zamierzam tam się udać" - mówił w połowie września Jacek Jaśkowiak. "W tej chwili, z uwagi na to, co się dzieje, na to napięcie, widzimy, że działania Federacji Rosyjskiej są jeszcze silniejsze niż wcześniej. Widzimy również te spotkania na poziomie międzynarodowym, z władzami Chin czy innych państw - Korei Północnej. Musimy działać w Poznaniu również na poziomie lokalnym" - dodał. "Mogę państwa zapewnić, że to będą działania racjonalne, że będę korzystał z tych doświadczeń, czy to władz Kijowa, czy będę korzystał z know-how, które, mam nadzieję, uda mi się uzyskać od moich kolegów, którzy dzisiaj są burmistrzami Tel Awiwu czy innych miast izraelskich. Tam też mamy miasto partnerskie" - tłumaczył.
Mimo protestów Jacek Jaśkowiak nie zmienił swojej decyzji. Jak ustaliło Radio Poznań, prezydent Poznania w najbliższych dniach odbędzie wizytę w ramach34. Międzynarodowej Konferencji Prezydentów Miast. Spotka się m.in. z prezydentem Izraela Jicchakiem Herzogiem, ministrem spraw zagranicznych Gideonem Sa'arem, burmistrzem Jerozolimy Moshe Lionem oraz burmistrzem Tel Awiwu Ronem Huldaiem. Zaplanowano także spotkanie z parlamentarzystami w Knessecie oraz wizytę w Centrum Zarządzania Kryzysowego w Tel Awiwie.
Wizyta zaplanowana jest do środy.



Najpopularniejsze komentarze