"Ale zasadził" w podpoznańskim lesie. "W przyszłym roku odrobimy to z nawiązką"
To już czwarty finał tej akcji. Wiele zależy od piłkarzy Warty.
W ramach akcji "Ale Zasadził!" w piątek przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu wspólnie z Wartą Poznań oraz uczniami LO św. Marii Magdaleny w Poznaniu sadzili las w Nadleśnictwie Babki.
"Posadziliśmy 3000 dębów szypułkowych - symboli długowieczności i siły. Wprowadziliśmy cenny gatunek liściasty w miejscu, w którym dotąd dominowała sosna" - przekazuje RDLP w Poznaniu.
"Zasady akcji nie zmieniają się od poprzednich edycji. "Zieloni" strzelają, a każdy gol to 110 drzew, które sadzimy w podpoznańskich lasach. Na medal spisali się wszyscy uczestnicy: piłkarze, dziewczęta z Akademii Warty Poznań, pracownicy klubu, a także uczniowie "Marynki". Dziś wszyscy dzielnie... kopali dołki pod sadzonki" - dodano.
"Wiemy, że miniony sezon nie był zbyt udany w naszym wykonaniu. Strzeliliśmy mało bramek, dlatego liczba drzew jest skromniejsza. Całe szczęście drużyna radzi sobie świetnie i już teraz wiemy, że w przyszłym roku odrobimy to z nawiązką, bo już teraz bramek mamy na koncie więcej niż w całym minionym sezonie!" - zapewnia Piotr Komorowski, rzecznik prasowy Warty Poznań.
Kibicowanie i oczekiwanie na kolejne bramki wciąż trwa. Każdy gol to więcej drzew.


