Poznański warsztat samochodowy oszukuje klientów? Sprawą zajmuje się prokuratura
Warsztat prowadzą bracia.
- Oszukali i okradli wielu z nas. Znani oszuści z Poznania/Krzesin/Szczepankowa: Mikołaj i Łukasz M. wchodzą dziś na ekrany Państwa telewizorów. Pracowali na to ciężko przez wiele lat, zapewnijmy im dużą oglądalność - napisał do nas Czytelnik. Okazuje się, że tematem działalności warsztatu prowadzonego przez braci zainteresowała się "Interwencja" Polsatu.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że bracia od lat prowadzą w Poznaniu warsztat samochodowy, specjalizujący się w renowacji zabytkowych samochodów i motocykli. Zaufało im wielu klientów, którzy chcieli swoje "klasyki" doprowadzić do jak najlepszego stanu. Jednym z poszkodowanych jest Bartosz, który oddał braciom do renowacji Chevroleta Corvette C3 z 1978 roku. Koszt prac wycenili na 60 tysięcy złotych, właściciel miał natomiast kupić części. Po pewnym czasie pojawiły się problemy z kontaktem z braćmi. W końcu, po roku, bez zapowiedzi właściciel przyjechał do warsztatu i zastał swój pojazd w opłakanym stanie.
Kolejny poszkodowany wpłacił braciom 110 tysięcy złotych na renowację swojego Mercedesa R107 z 1986 roku. Prace miały potrwać trzy miesiące. Gdy nie wywiązywali się z obietnic, zażądał zwrotu auta. Mężczyzna przyjechał po pojazd, ale braci nie zastał. Kolejna poszkodowana to kobieta, która chciała u braci wyremontować rodzinną pamiątkę - prawie 70-letni motocykl po dziadku. Pojazd miał trafić do jej ojca na urodziny. Zapłaciła mechanikom 13 tysięcy złotych, motor dostała w częściach i to po upominaniu się o niego.
Poszkodowana jest też kobieta, od której wynajmowali teren z warsztatem. Zalegają jej dziesiątki tysięcy złotych, a dodatkowo na nieruchomości znajduje się wiele części samochodowych.
Sprawą zajmuje się prokuratura. Prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu w rozmowie z "Interwencją" przyznał, że chodzi o oszustwo i w najbliższym czasie zapaść mają przełomowe decyzje w tym temacie.



Najpopularniejsze komentarze