Region. Psy wybiegły z posesji i zaatakowały kobietę spacerującą z pupilem. Interweniowała policja
Do zdarzenia doszło pod Jarocinem.
W połowie października na terenie gminy Jarocin doszło do niebezpiecznej sytuacji. - Z jednej z posesji w Witaszycach wybiegły dwa duże psy i zaatakowały kobietę idącą na spacer ze swoim pieskiem. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji. Pokrzywdzona kobieta oświadczyła, że kiedy szła drogą, z posesji obok wybiegły dwa psy, które zaatakowały jej zwierzę oraz ją samą. Na szczęście ani kobieta, ani zwierzę nie odnieśli poważnych obrażeń - relacjonuje Agnieszka Zaworska z jarocińskiej policji.
Poszkodowana złożyła zawiadomienie na komisariacie. Jak się okazało, był to już co najmniej trzeci przypadek, gdy te same psy biegały bez nadzoru po okolicy. - Oba psy nie posiadały aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie. O zdarzeniu policjanci poinformowali także Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Jarocinie, którego przedstawiciele, za brak obowiązkowych szczepień, nałożyli na 40-latkę dwa mandaty w łącznej wysokości 500 złotych - dodaje.
Policjanci sprawę właścicielki zwierząt skierowali do sądu. Do obowiązków właściciela należy m.in. pilnowanie swoich psów i sprawowanie nad nimi kontroli. - Zwierzę biegać luzem może tylko w miejscach wyznaczonych, np. na wybiegach czy w takich, w których nie będzie stanowił zagrożenia dla ludzi, innych zwierząt oraz samego siebie. Reasumując, psa nie możemy puszczać luzem ani na osiedlu, ani w lesie, gdzie może gonić dziką zwierzynę, ani w pobliżu dróg, gdyż może wbiec na jezdnię.

