Z kont masowo zniknęły pieniądze. Mamy komentarz banku!
Chodzi o Santander.
Problem pojawił się w sobotę. Wówczas z kont między innymi mieszkańców Poznania zaczęły znikać pieniądze. Jak informowali nas poznaniacy - chodziło o bank Santander. Policjanci potwierdzili jedynie, że wszystkie osoby, które się zgłosiły, to klienci jednego z banków. Sprawę opisujemy tutaj.
Zapytaliśmy przedstawicieli banku, czy wiedzą o sytuacji oraz czy pieniądze klientów są bezpieczne i czy osoby poszkodowane mogą liczyć na zwrot swoich środków.
"Wczoraj, w wyniku monitoringu, bank wykrył transakcje o charakterze przestępczym przy użyciu kartach płatniczych klientów wykonywane w bankomatach sieci współpracującej
Niezwłocznie po wykryciu zdarzenia, wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. W banku, we współpracy z operatorem urządzeń, trwa pogłębiona analiza źródła zdarzenia-- podejrzewamy zamontowanie nakładek skanujących na bankomatach sieci współpracującej. Zespoły techniczne operatora urządzeń sprawdzają wytypowane bankomaty. Bank jest w kontakcie z organami ścigania, przygotowuje zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa"- przekazuje Monika Nowakowska, Dyrektor Departamentu Public Relations, Santander Bank Polska S.A.
"Środki klientów są bezpieczne. Bank, po wykryciu transakcji oszukańczych, niezwłocznie wdrożył rozwiązania uniemożliwiające przestępcom dalsze działania. Środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek. Jednocześnie prosimy klientów - jak zawsze - o zwracanie szczególnej uwagi na wygląd bankomatów i sprawdzanie, czy ich wygląd nie wzbudza podejrzeń co do ewentualnej ingerencji osób trzecich"- dodaje.
"Klientów, którzy zauważą takie przypadki prosimy o kontakt z naszą infolinią 1 9999"- kończy.


