Tragiczny wypadek na osiedlu Hetmańskim. Pieszy potrącony przez ciężarówkę na osiedlowej uliczce
Do tragedii doszło o 13.15.
O sprawie poinformowała nas Czytelniczka. - Mieszkam na osiedlu Hetmańskim w Poznaniu. Chodzi o śmiertelne potrącenie mieszkańca przez samochód ciężarowy - napisała.
Jak ustaliliśmy, o 13:15 w rejonie bloku przy Hetmańskiej 58A doszło do śmiertelnego wypadku. Pieszy zginął po potrąceniu przez samochód ciężarowy, prawdopodobnie obsługujący pobliską budowę bloku. Informację o zgonie pieszego potwierdzili nam strażacy, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej. Czekamy na informację od policji w tej sprawie.
Czytelniczka, która poinformowała nas o sprawie, ma wiele uwag do funkcjonowania budowy. - To, co dzieje się na naszym osiedlu od ponad roku, woła o pomstę do nieba i niestety musiało w końcu skończyć się tragedią - opisuje. - Budowa nowego bloku, realizowana na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej im. Hipolita Cegielskiego, od początku prowadzona jest bez żadnych realnych zabezpieczeń chroniących mieszkańców. Wokół panuje ogromny bałagan, regularnie zabierane są nam kolejne przestrzenie: chodniki, miejsca parkingowe, a nawet boisko do koszykówki. Od ubiegłego tygodnia, wraz z rozpoczęciem prac wokół nowego budynku, na osiedlu pojawiły się ciężarówki, koparki i inne pojazdy budowlane. Robotnicy poruszają się nimi po chodnikach, po których codziennie chodzimy z dziećmi, psami i rodzinami. Strefy rozładunku znajdują się na otwartych terenach, w tym na wspomnianym boisku, które nie jest w żaden sposób ogrodzone ani zabezpieczone - dodaje. - Co gorsza, spółdzielnia nie reaguje na nasze prośby i zgłoszenia. Wielokrotnie dzwoniliśmy i pisaliśmy, informując o tym, że czujemy się zagrożeni, jednak nikt nie podjął żadnych działań. Nie ma nawet podstawowych oznaczeń, taśm ostrzegawczych czy tablic informujących o zagrożeniu. Jak można wpuścić tak ogromne samochody w przestrzeń, gdzie normalnie żyją ludzie? W końcu "musiało je••ąć", i stało się to kosztem mieszkańca. Mamy nadzieję, że rodzina ofiary nie zostawi tej sprawy bez echa, ale przede wszystkim apelujemy o zainteresowanie się tym, jak wygląda ta budowa i w jakich warunkach żyją mieszkańcy okolicznych bloków.
Do sprawy na pewno będziemy wracać.
Najpopularniejsze komentarze