Pośredniczka finansowa zaciągnęła kredyty na dane swojej klientki. Afera w powiecie szamotulskim
Sprawa była prowadzona przez policjantów od ponad roku.
W lipcu 2024 roku do policjantów z Szamotuł zgłosiła się kobieta, która otrzymała informację, że ma do spłacenia dwa kredyty - jeden na kwotę 10 000 zł, drugi na 8 000 zł. - Sprawa trafiła na drogę sądową, gdyż kobieta stanowczo zaprzeczała, aby zaciągała jakiekolwiek zobowiązania. Jak ustalono, wcześniej kontaktowała się z doradcą kredytowym w sprawie ewentualnej pożyczki, jednak nie doszło do jej podpisania. Podejrzenia padły na 42-letnią mieszkankę powiatu szamotulskiego, która pośredniczyła w formalnościach związanych z kredytem - wyjaśnia st. asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Policjanci w kolejnych miesiącach analizowali tę sprawę. Analiza dokumentów i opinii pozwoliła na ustalenie faktycznego przebiegu zdarzeń. -Ustalono, że podejrzana, przy zawieraniu umów z instytucjami finansowymi, wykorzystała dane swojej klientki oraz innego pośrednika, a następnie podrobiła podpisy na dokumentach w celu wyłudzenia pieniędzy. Łącznie miała przywłaszczyć 18 tysięcy złotych - dodaje.
42-latka została oskarżona o oszustwo i podrobienie podpisów. Grozi jej za to 8 lat więzienia.