Reklama
Reklama

Złe wieści w sprawie północno-wschodniej obwodnicy Poznania

fot. WTK
fot. WTK

Komplikują się sprawy formalne.

Na początku września pisaliśmy na epoznan.pl o planowanej północno-wschodniej obwodnicy Poznania. Droga miałaby zaczynać się na zachodniej obwodnicy (S11) w rejonie Suchego Lasu, a kończyć na wschodniej obwodnicy (S5) w rejonie Kleszczewa lub Iwna. Tym samym miałaby przebiegać przez gminy Suchy Las, Pobiedziska, Kostrzyn, Kleszczewo, Czerwonak i Swarzędz.

Na początku września Katarzyna Fertsch z Zarządu Dróg Powiatowych w Poznaniu tłumaczyła nam, że od czterech lat trwa oczekiwanie na decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w sprawie tej inwestycji. We wrześniu 2021 roku wydał on bowiem decyzję odmawiającą zgody na realizację obwodnicy. W tym samym roku ZDP odwołał się do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Trzy lata później, w listopadzie 2024 roku, GDOŚ przekazał sprawę do RDOŚ w Poznaniu do ponownego rozpatrzenia. Termin załatwienia sprawy został przesunięty i wyznaczony na 15 września.

Dziś już wiadomo, że rozstrzygnięcie nie jest korzystne. RDOŚ 15 września wezwała Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu do uzupełnienia wniosku i zaktualizowania niezbędnych informacji. Jak podaje Telewizja WTK, zarządowi dano na to 60 dni. Zdaniem ZDP, to niewykonalne w takim terminie. - Trzeba wszystko uaktualnić. Mapy, raport ochrony środowiska, inwentaryzacja przyrodnicza - tłumaczy przed kamerą Marek Bereżecki, zastępca dyrektora ZDP w Poznaniu. Wszystko przez to, że pierwotny wniosek ma już 8 lat, a w tym czasie zmieniły się przepisy. - Termin takiego opracowania to jest przynajmniej 1,5 roku - zaznacza.

Przypomnijmy, że kwestią budowy północno-wschodniej obwodnicy naszego miasta zajmuje się powiat. Żadna inna instytucja nie chciała prowadzić tej inwestycji.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
7℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
6.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro