Fatalny wypadek na S5 pod Lesznem. 80-latek zawrócił na trasie i jechał pod prąd doprowadzając do "czołówki"
Dodano 11 godzin temu
To zdarzenie mogło mieć dramatyczne skutki, na szczęście nikt nie zginął.
Wszystko działo się około 16:00 w czwartek w rejonie węzła Leszno-Zachód na trasie S5. Na trasę w pewnym momencie wjechał 80-letni kierowca Nissana. Mężczyzna wjechał na trasę w dobrym kierunku, ale z ustaleń policjantów wynika, że po chwili zawrócił i jechał ekspresówką pod prąd.
Jak relacjonuje elka.pl, 80-latek doprowadził do czołowego zderzenia z kierowcą Audi jadącym lewym pasem w kierunku Poznania. Jak ustaliły służby, kierujący Audi próbował uniknąć zderzenia z Nissanem, gwałtownie skręcając i tym samym uderzając w jadącą prawym pasem ciężarówkę. Nie udało mu się jednak ominąć Nissana.
Zarówno kierowca Audi, jak i Nissana trafili do szpitala. Utrudnienia trwały kilka godzin.