Jest wyższy wyrok dla 19-latki, która jechała 260 km/h i doprowadziła do wypadku, w którym zginął jej 17-letni kolega
Do tragedii doszło w październiku 2023 roku w Rogaszycach na terenie powiatu ostrzeszowskiego.
19-latka prowadząc BMW, osiągnęła prędkość 260 km/h, a następnie straciła panowanie nad autem, uderzyła w skarpę przydrożnego rowu, dachowała i zatrzymała się na polu, gdzie auto zaczęło się palić. Zginął 17-latek będący pasażerem pojazdu, a także pies, który był w samochodzie. Drugi pasażer i kierująca trafili do szpitala. W pierwszych dniach po zdarzeniu informowano, iż 19-latce grozi do 8 lat więzienia. Dziewczyna zaraz po wypadku przyznała się do winy. Jak tłumaczyła, to koledzy zachęcali ją do tego, by osiągnęła tak dużą prędkość.
W sierpniu ubiegłego roku kierująca została skazana na 1,5 roku więzienia i nałożono na nią 8-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Musiała też zapłacić nawiązkę dla dwóch pokrzywdzonych w kwocie po 50 tysięcy złotych. Według prokuratury i oskarżyciela posiłkowego wyrok był zdecydowanie zbyt łagodny. Dlatego we wrześniu ruszył proces apelacyjny.
Jak podaje Głos Wielkopolski, w środę zapadł wyrok. Sąd zdecydował się na podwyższenie kary dla kobiety do 3 lat więzienia, pozostała część wyroku została utrzymana w mocy. Wyrok jest prawomocny.