Pechowy złodziej w regionie. Dwa razy został zatrzymany tego samego dnia
Teraz stanie przed sądem.
Mieszkaniec powiatu chojnickiego, który dopuścił się kradzieży w Słupcy, przekonał się, że przestępstwo nie pozostaje bez konsekwencji.
"18 września policjanci z Ogniwa Patrolowo - Interewncyjnego pierwszy raz zatrzymali mężczyznę, krótko po tym, jak zabrał z jednego z obiektów handlowych na terenie miasta obuwie i nie zapłacił za nie. Buty zresztą miał cały czas przy sobie, nie było więc problemu, żeby w nienaruszonym stanie wróciły do sklepu. Wtedy policjanci nałożyli na sprawcę wykroczenia wysoki mandat karny"- relacjonuje asp. sztab. Marlena Kukawka, oficer prasowy policji w Słupcy.
Krótko po tym słupeccy policjanci odebrali zgłoszenie, że spod jednego z budynków nieznany sprawca dokonał kradzieży roweru o wartości niemal 2500 zł. "Dzięki sprawnej akcji mundurowych, złodziej został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Okazał się nim ten sam mężczyzna. Tym razem trafił do policyjnego aresztu, a następnie przedstawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa, za które grozi nawet do kilku lat więzienia. Funkcjonariusze odzyskali również skradziony jednoślad. O losie amatora cudzego mienia zdecyduje sąd"- dodaje rzeczniczka.