Tramwajem dojedziemy do trzech poznańskich szpitali? Budowa nowej trasy może ruszyć za 4 lata
Dyskusje wciąż trwają.
Nowa trasa tramwajowa na poznańskich Winiarach ma prowadzić przez wiadukt nad ul. Witosa do ul. Wrzoska, co ułatwi dojazd do trzech poznańskich szpitali. Dwa miesiące temu Miasto Poznań zabezpieczyło środki na jej projekt, a w piątek sprawę omawiali miejscy radni.
"Na takim połączeniu skorzystają pacjenci, pracownicy szpitali, a docelowo mieszkańcy Podolan, którzy mogliby liczyć, że w kolejnych latach można przystąpić też do przedłużenia tej trasy aż do węzła Druskienicka" - mówi przed kamerą WTK Andrzej Prendke z KO.
Nie od dziś wiadomo, że takie jest założenie, by poprowadzić nowe torowisko do Podolan i skomunikować to miejsce ze stacją kolejową, która również w najbliższych latach ma tu powstać. "Zważywszy na to, że też niedługo ruszy kolejowa obwodnica, to takie docelowe połączenie tramwaju z przystankiem Podolany, który jest dopiero planowany, ale miałby tam się mieścić w ramach tej obwodnicy, byłoby takim dopełnieniem sieci tramwajowej w Poznaniu" - dodaje Prendke.
Wiadomo, że po zrealizowaniu inwestycji pętla Piątkowska nadal ma działać. Zdaniem eksperta planowane poprowadzenie odnogi na ulicy Wrzoska jest dobrym rozwiązaniem. "Na tym ostatnim odcinku tramwaje nie obsługują wielu pasażerów, wiemy, że ta pętla jest położona tak naprawdę nigdzie, bo do szpitali jest daleko. Do osiedli, które się tam rozbudowują, też jest w miarę daleko" - komentuje dla WTK Jakub Roesler, dziennikarz transport-publiczny.pl.
Na projekt nowej linii tramwajowej kilka miesięcy temu Urząd Miasta zabezpieczył 3 miliony złotych. W piątek Zarząd Transportu Miejskiego przedstawił radnym pierwsze szczegóły. Nowa trasa ma kosztować około 100 mln zł.
"Wiele słyszeliśmy o środkach z KPO, że jak będzie rządziła Platforma Obywatelska, będą te środki. Mamy Platformę Obywatelską w rządzie i w Poznaniu, a o środkach na jakieś inwestycje na razie nie słyszymy" - mówi Klaudia Strzelecka, radna PiS.
Budowa nowej trasy ma ruszyć za cztery lata.
Więcej w materiale Telewizji WTK.