Miasto otwiera żłobek dla dzieci urzędników
Od stycznia dwanaścioro dzieci będzie chodzić do żłobka, który dla dzieci swoich pracowników otwiera Urząd Miasta Poznania. Tymczasem na miejsce w innych żłobkach czeka ponad tysiąc małych poznaniaków.
Na miejsce w żłobku dzieci w Poznaniu muszą czekać nawet rok. Niektórzy rodzice zapisują swoje pociechy na specjalne listy oczekujących. W Poznaniu od trzech lat rodzi się więcej a co za tym idzie zmniejsza się ilość miejsc w placówkach, które zapewniają bezpieczeństwo dzieciom w czasie godzin pracy rodziców. Od stycznia dzieci pracowników Urzędu Miasta nie będą musiały czekać w kolejce. To urząd zapewni im opiekę. Od zwykłego żłobka będzie się jednak różnił choćby tym, że na miejscu nie będą przygotowywane posiłki.
Za pobyt w prywatnym żłobku rodzice płacą najwięcej od 1100 do 1200 zł. Utrzymanie dziecka w żłobku państwowym kosztuje podobną kwotę, jednak rodzice płacą około 350 złotych, resztę dopłaca miasto. Najtańsze dla rodziców jest Miejsce Opieki nad Dziećmi pracowników magistratu - za wszystko płaci Unia Europejska. Jednak tu koszty są najwyższe - wynoszą 1475 złotych. Dzięki powstałej placówce młode mamy szybciej będą wracać do pracy w magistracie.
Urząd Miasta swoim pomysłem chce dać przykład innym pracodawcom w Poznaniu i nakłonić ich także do otwierania żłobków dla pracowników.
Najpopularniejsze komentarze