Reklama

W dwa dni w Poznaniu spadło tyle deszczu, ile normalnie w niemal miesiąc. Miejscami ponad 200 litrów wody na hektar w każdej sekundzie

Zdjęcie z ubiegłego tygodnia | fot. Włodzimierz Hoppel
Zdjęcie z ubiegłego tygodnia | fot. Włodzimierz Hoppel

Sporo ulic znalazło się pod wodą, a z brzegów wystąpiła Bogdanka i to na niej się skupimy.

W ubiegłym tygodniu w Poznaniu mieliśmy do czynienia z intensywnymi opadami deszczu. Podsumowuje je Aquanet Retencja. - W piątek i sobotę na terenie miasta spadło średnio 43,5 mm deszczu. Oznacza to, że ciągu zaledwie dwóch dni wystąpiły opady stanowiące prawie 78% średniej dla tego miesiąca (średnia ok. 56 mm) - podaje spółka. - W piątek (29.08) największe opady zarejestrowaliśmy między godziną 11:00 a 14:00. W ciągu doby największy opad wyniósł 35,5 mm na stacji Koronna (okolice Winograd). Ale co najważniejsze, największy zarejestrowany opad 10 minutowy wystąpił ok. 13:30 na stacji - Letniskowa (rejon Kiekrza) - 13,37 mm. Był to deszcz ulewny IV stopnia. Oznacza to, że przez pewien czas na każdy hektar tego rejonu miasta spadało ponad 200 litrów deszczu na sekundę - dodaje. W sobotę opady były bardziej rozłożone w czasie. - W ciągu dnia zarejestrowaliśmy opady od 12,8 mm na stacji Przełom Warty (Owińska) aż do 29,8 mm na stacji Szczepankowo, a średnia suma opadów tego dnia wyniosła 17,8 mm.

To właśnie tak duże opady sprawiły, że do naszej redakcji napisał jeden z Czytelników. - Niebezpieczny poziom wody w Bogdance - od Parku Sołackiego do ul. Nad Wierzbakiem, być może i dalej. Nie ma z kim rozmawiać! Nikt nie wie, kto się tym zajmuje... Kiedyś Aquanet czyścił kraty pod ul. Pułaskiego, dziś nie wiadomo do kogo to należy, a padający deszcz gwałtownie podnosi poziom wody! Znowu domy przy Litewskiej zagrożone zalaniem - alarmował.

Przemysław Ciupka, rzecznik Aquanetu przyznaje, że wzrosty poziomu wody w Bogdance podczas intensywnych opadów to realny problem. - Pracujemy nad poprawą sytuacji, lecz problem nie zawiera się w czyszczeniu krat (za ich utrzymanie na ul. Pułaskiego odpowiada zarządca drogi), a jest znacznie bardzie złożony - tłumaczy. - Zlewnia cieku Bogdanka to największa zlewnia na terenie Poznania (51,9 km2 - co stanowi ok. 20% powierzchni Poznania) - obejmuje znaczny obszar miasta i odprowadza wody z wielu gęsto zabudowanych dzielnic. Niestety, dynamiczna urbanizacja tej części miasta doprowadziła do znacznego uszczelnienia terenu. Oznacza to, że woda opadowa nie ma gdzie naturalnie wsiąkać, tylko w szybkim tempie spływa do kanałów i rowów, przeciążając zarówno ciek, jak i system kanalizacji deszczowej. W czasie intensywnych opadów - takich jak te, które obserwowaliśmy w ubiegłym tygodniu - system odprowadzania wód deszczowych okazuje się niewydolny. Kanalizacja deszczowa nie radzi sobie z tak dużą ilością wody w krótkim czasie, co skutkuje gwałtownym wzrostem poziomu wody w Bogdance i zwiększa ryzyko podtopień. Najbardziej narażone są najniżej położone tereny - dolina Bogdanki w rejonie ul. Pułaskiego to właśnie taki newralgiczny punkt. To właśnie tam często dochodzi do spiętrzeń, które mogą zagrażać zabudowie mieszkaniowej, jak ma to miejsce w przypadku domów przy ul. Litewskiej - dodaje.

Ciupka przyznaje, że konieczne jest czyszczenie krat i przepustów, a także monitorowanie stanu wód oraz zwiększenie lokalnej retencji. - W dalszej perspektywie niezbędne jest kontynuowanie i przyspieszenie inwestycji w retencję wód opadowych, takich jak zbiorniki retencyjne czy nawierzchnie przepuszczalne, wprowadzenie rozwiązań błękitno-zielonej infrastruktury - posiadających naturalną zdolność do retencjonowania wód opadowych np. ogrodów deszczowych, zielonych dachów.

Aquanet zapewnia, że na terenie zlewni Bogdanki realizowanych jest wiele inwestycji, które mają poprawić sytuację. - Aktualnie na etapie koncepcyjnym lub projektowym są: budowa zbiorników retencyjnych: przy ul. Straży Ludowej, w rejonie ul. Witosa/Dojazd, na terenie osiedla Winiary, w rejonie ul. Urbanowskiej przed wlotem do cieku Bogdanka, rozbudowa zbiorników retencyjnych: przy ul. Homera, zbiornika retencyjnego w rejonie ulic Grajewska i Krajenecka, renaturalizacja i modernizacja cieku Bogdanka na odc. od ul. Nad Wierzbakiem do ul. Pułaskiego, retencja leśna w rejonie ul. Beskidzkiej i Bieszczady, ul. Żarnowieckiej i Bużańskiej oraz ul. Koszalińskiej, Krajeneckiej oraz w rejonie ul. Marciniaka, ogrody deszczowe w rejonie ul. Dożynkowej, w Parku im. A. Wodziczki, a także powierzchniowe rozwiązania błękitno-zielonej infrastruktury w rejonie ul. Biskupińskiej, ul. Drużbickiego, ul. Obornickiej przy wiadukcie Gabriela Narutowicza, ul. Strzeszyńskiej, ul. Urbanowskiej.

Wszystkie działania mają na celu zwiększenie zdolności retencyjnych i usprawnienie odprowadzania wód opadowych. Aquanet podkreśla, że to inwestycje skomplikowane, kosztowne i wymagające czasu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

18℃
14℃
Poziom opadów:
9.9 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
4.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro