Wyciek gazu w wieżowcu na Ratajach. Mieszkanka: "spółdzielnia dopuszcza się zaniedbań, lada moment mogła stać się tragedia"
Chodzi o sytuację z osiedla Oświecenia.
W tej sprawie napisała do nas Czytelniczka. - Proszę o nagłośnienie zaniedbań, jakich dopuszcza się Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych. W sobotę, 23 sierpnia, mieszkaniec wieżowca na osiedlu Oświecenia, wyrzucając śmieci, zobaczył podjeżdżające pod blok na sygnale pogotowie gazowe. Przedstawiciele pogotowia poinformowali go, że zostali powiadomieni o ulatniającym się gazie w piwnicy. Okazało się, że rury w wieżowcu są przerdzewiałe i faktycznie ulatniał się gaz. Gaz został zamknięty, a o sprawie poinformowano spółdzielnię i Polską Spółkę Gazownictwa - relacjonuje.
- I tu zaczyna się gra w kotka i myszkę, dlatego że mieszkańcy bloku otrzymują ze spółdzielni informacje, że wyłączenie gazu było planowane, a konserwacja oraz wymiana liczników były wcześniej zaplanowane. Jeszcze inni są zbywani informacją, że gaz będzie za 3 tygodnie oraz że rozszczelniła się rura. 27 sierpnia rozpoczął się demontaż liczników w mieszkaniach oraz weszła ekipa, która sprawdza stan rur i instalacji. Panowie przyznają, że te działania nie były zaplanowane, a jest to sytuacja nagła. Dodatkowo rury gazowe w mieszkaniach też są w tragicznym stanie i niezbędna jest ich natychmiastowa wymiana - dodaje.
- Jak to możliwe, że rury i instalacja gazowa w bloku doprowadzona jest do takiego stanu, że lada moment mogła stać się tragedia? Kiedy były przeglądy? Przecież proces rdzewienia rur to proces wieloletni. Kto podpisywał coroczne przeglądy instalacji gazowej, że jest ona sprawna i bezpieczna?
Zapytaliśmy o sprawę spółdzielnię Osiedle Młodych. - 23 sierpnia w budynku na os. Oświecenia 27 mieszkaniec zgłosił wyczuwalny zapach gazu w piwnicy. Decyzją Polskiej Spółki Gazownictwa dopływ gazu został odłączony - odpowiada Julia Tritt, rzeczniczka SM Osiedle Młodych. - Od środy, 27 sierpnia, prowadzone są prace mające na celu przywrócenie dostaw gazu. Obejmują one m.in. demontaż gazomierzy w mieszkaniach i szczegółowe sprawdzenie instalacji. Działania realizowane są pod nadzorem Polskiej Spółki Gazownictwa i mogą potrwać kilka tygodni - dodaje.
Po zdarzeniu zarząd osiedla podjął decyzję o przyspieszeniu remontu instalacji gazowej w budynku. Wcześniej był on planowany na przyszły rok. - Informacje o kolejnych etapach prac zamieszczane są na bieżąco na tablicy ogłoszeń w budynku oraz w pismach, które przekazaliśmy mieszkańcom do skrzynek na listy. Dodatkowo mieszkańcy mogą uzyskać szczegółowe informacje w Dziale Technicznym Kierownictwa Osiedli pod numerem telefonu 61 879 17 11.
- Nieprawdziwe są pojawiające się informacje, jakoby prowadzone obecnie działania były planowe. Obecne prace są konsekwencją nagłej awarii i podjęte zostały w trybie interwencyjnym, natychmiast po decyzji Polskiej Spółki Gazownictwa o odcięciu dopływu gazu. Podkreślamy, że bezpieczeństwo mieszkańców zawsze pozostaje dla Spółdzielni absolutnym priorytetem. Przepraszamy wszystkich mieszkańców za niedogodności i związany z nimi dyskomfort - rozumiemy, jak uciążliwy jest brak gazu i dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej i w pełni bezpiecznie przywrócić dostawy - kończy.