Światowy Dzień Toalety za nami
Światowy Dzień Toalety zachęcił media do odwiedzenia miejskich ubikacji. Okazuje się, że Poznań nie ma się w tej kwestii czym pochwalić. Stan publicznych szaletów pozostawia wiele do życzenia. Jednak w najbliższej przyszłości ma się to zmienić.
Euro 2012 i tysiące zagranicznych gości odwiedzających nasze miasto mobilizują urzędników. Obecny wygląd toalet miejskich, np. tej przy Rynku Łazarskim, skutecznie odstrasza chętnych do korzystania z tego przybytku. Jednak, jak zapewniają urzędnicy, już niedługo poprawą wyglądu szaletów i jakości oferowanych przez nie usług zajmie się specjalnie powołany do tego celu zespół. Wiadomo już, że toaleta znajdująca się przy Rynku Łazarskim zostanie zrównana z ziemią, a potrzeby fizjologiczne będzie można załatwiać w innym budynku. Na poprawienie stanu tej i innych miejskich toalet miasto wyda około 1 miliona złotych.
Taki wydatek może, ale nie musi się zwrócić. W naszym mieście coraz rzadziej korzysta się z szaletów miejskich. Pojawiające się na każdym kroku restauracje i kawiarnie umożliwiają skorzystanie z toalety w dogodnych warunkach, nawet bez konieczności zapłaty. Obecnie w całym Poznaniu znajduje się 13 miejskich ubikacji. Do wczoraj odwiedziło je blisko 100 tysięcy osób. W roku ubiegłym na utrzymanie toalet miasto wydało 900 tysięcy złotych, a zarobiło tylko 200 tysięcy. W tym roku wydatki sięgną miliona złotych, a jakie będą korzyści? Może nie finansowe, bo taka suma z pewnością się nie zwróci, ale na pewno w szaletach zapanuje konieczny porządek.