Doskonałe informacje z poznańskiego szpitala. Mały Henio już tu nie mieszka!
Jest decyzja sądu.
Historię małego Henia, który urodził się w poznańskim szpitalu i z powodu wady serca trafił do Kliniki Kardiologii Dziecięcej Szpitala Klinicznego im. Jonschera w Poznaniu, opisała kilka tygodni temu Wirtualna Polska. To opowieść o chłopcu, który od narodzin nie opuścił szpitalnych sal i nie miał okazji poznać, czym jest prawdziwy dom.
Rodzice Henia zostali pozbawieni praw do opieki nad nim tuż po jego urodzeniu. Nie trafił jednak do rodziny zastępczej - zabrakło dla niego miejsca. Od ponad roku opiekują się nim więc lekarze i pielęgniarki, którzy na zmianę pełnią role "mamusi" i "tatusiów". Maluch chętnie towarzyszy im w codziennych obowiązkach, ale nie tak powinno wyglądać dzieciństwo.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Poznaniu od początku próbował znaleźć rodzinę zastępczą dla Henia, jednak nie było to proste. Dopiero publikacja w mediach dała przełom. Zgłosiło się wiele rodzin, ale wszelkie formalności przeszła jedna. Już wcześniej informowaliśmy, że para widuje się już z chłopcem, ale kluczową decyzję miał podjąć sąd.
Dziś są doskonałe informacje.
"Sąd zdecydował, że jedna z poznańskich rodzin, która wystąpiła o opiekę nad Heniem, "mieszkającym" od ponad roku w szpitalu, może go zabrać do domu. Nowi rodzice malucha zostali zobowiązani do odbycia szkolenia dla rodzin zastępczych. Chłopcu życzymy zdrówka, a jego rodzicom zastępczym gratulujemy przyjęcia do rodziny tego wyjątkowego słodziaka i dziękujemy, że zechcieli stworzyć mu dom" - informuje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
"Dziękujemy także wszystkim za udostępnianie informacji o Heniu. Liczymy na dalszą pomoc w upowszechnianiu idei rodzicielstwa zastępczego, bo dzieci czekających na rodzinę jest więcej. Osoby, które chciałyby dać dzieciaczkom dom, prosimy o kontakt: 505 747 862, [email protected]" - dodano.