Znowu drożej na A2 w Wielkopolsce! Przed nami kolejna podwyżka
O tym, że stawki wzrosną, informowaliśmy już w połowie miesiąca. Teraz podano, o ile.
Od 6.00 rano 11 września kierowcy poruszający się autostradą A2 na odcinku Nowy Tomyśl - Konin będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni. Autostrada Wielkopolska podnosi stawki, tłumacząc decyzję "koniecznością dostosowania cen do rosnących kosztów utrzymania i rozbudowy infrastruktury drogowej, a także sytuacji makroekonomicznej w kraju."
- W ostatnich miesiącach znacząco wzrosły wydatki związane z remontem nawierzchni, modernizacją systemów bezpieczeństwa oraz obsługą zadłużenia inwestycyjnego. Równocześnie realizowane są kluczowe projekty, m.in. budowa 3 pasów ruchu dla każdego kierunku na 10 km odcinku Poznań Krzesiny - Poznań Wschód, czy modernizacja węzłów Poznań Wschód, Poznań Krzesiny oraz Poznań Luboń. To kolejna duża inwestycja, finansowana wyłącznie ze środków prywatnych koncesjonariusza, której koszt, łącznie z rozbudową 16 km A2 między węzłami Poznań Zachód - Poznań Krzesiny, wyniesie ponad 350 milionów złotych - informuje AW SA. - Spółka równolegle ponosi koszty wdrożenia i utrzymania na odcinku między Poznaniem a Koninem elektronicznego systemu poboru opłat (videotolling) oraz przygotowań do kolejnych wdrożeń nowych technologii poboru opłat. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na skalę wydatków są obowiązki inwestycyjne i odtworzeniowe, w tym bieżące utrzymanie infrastruktury autostradowej w postaci napraw i remontów. W pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku koszty utrzymania bieżącego wzrosły o ponad 9,5% rok do roku - dodaje.
Pieniądze z podwyżki mają zapewnić funkcjonowanie trasy na dotychczasowym poziomie. O ile wzrosną stawki? Od 11 września za każdy 50-kilometrowy odcinek trasy zapłacimy o 1 złoty więcej niż obecnie w przypadku aut osobowych. Będzie 37 złotych, a obecnie to 36 złotych. Motocykliści zamiast obecnych 18 złotych zapłacą już 19 złotych. Kierowcy samochodów kategorii drugiej zapłacą natomiast 63 złote (dziś płacą 60).
O podwyżce było wiadomo już w połowie miesiąca. Wówczas swoje niezadowolenie z planów Autostrady Wielkopolskiej wyraziła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wskazując, że podwyżka zachęca kierowców do omijania autostrady, przez co ruch przenosi się na alternatywne trasy. - Stoi to w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju. Omijanie autostrad przez część kierujących wiąże się również ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości - wskazano w komunikacie GDDKiA.
Najpopularniejsze komentarze