Jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w Poznaniu zbliża się do końca. Tak dziś wygląda plac budowy
Są dobre informacje dla kierowców.
"Kończymy jedną z najważniejszych inwestycji drogowych w ostatnich latach w Poznaniu - do oddanego już do użytku wiaduktu na ul. Golęcińskiej planowane jest, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, uruchomienie jeszcze w sierpniu nowego wiaduktu na ul. Lutyckiej" - informuje Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Jak dodaje, obecnie wykonawca inwestycji prowadzi m.in. prace nawierzchniowe na ul. Lutyckiej, po obu stronach powstającego obiektu, a także inne prace wykończeniowe, w tym związane z oznakowaniem jezdni.
"Cała inwestycja, wraz z równolegle powstałym układem drogowym, poprawi bezpieczeństwo i płynność ruchu, zlikwiduje przede wszystkim niebezpieczne kolizje drogowo-kolejowe, wzmocni tym samym komfort podróży mieszkańców komunikacją publiczną oraz sprawny dojazd m.in. do szpitali, w szczególności dla osób mieszkających na Strzeszynie i Podolanach" - dodaje Wiśniewski.
Jak zapowiedziano, wszystkie prace przy otoczeniu wiaduktów i układzie nowych ulic zakończą się jesienią. W rejonie cmentarza na Szczawnickiej powstaną dodatkowe miejsca parkingowe w miejscu dawnej ul. Lutyckiej. Na skrzyżowaniu ul. Koszalińskiej i ul. Żołnierzy Górników, na prośbę Rady Osiedla Strzeszyn, utrzymana zostanie dotychczasowa forma ronda.
"Już dziś można podkreślić, że nie była to łatwa inwestycja, choćby z uwagi na konieczność utrzymania ruchu kolejowego. Wspólnie jednak z zespołem pracowników z PIM, ZDM, MIR, ZTM, MPK oraz generalnego wykonawcy, i we współpracy z PKP PLK, od początku szukaliśmy takich rozwiązań, by mieszkańcy jak najmniej odczuli niedogodności związane z budową. Był to dla mnie priorytet. Choćby jesienią ubiegłego roku pojawił się pomysł "by-passu" autobusowego przez ul. Golęcińską, który pozwolił utrzymać sprawną komunikację autobusową w tym rejonie Poznania. Te trudności udało się pokonać dzięki sprawnym działaniom generalnego wykonawcy Skanska Polska i dobrej współpracy ze służbami miejskimi" - podkreśla zastępca prezydenta Poznania.
Wiśniewski już zapowiada, że w kolejnych latach władze Poznania będą chciały likwidować w miarę możliwości i przy koniecznym wsparciu finansowym PKP PLK następne kolizje drogowo-kolejowe. "Najważniejszym priorytetem jest dla nas teraz tunel na Starołęckiej, a następnie przejazdy na Naramowickiej i Umultowskiej" - podkreśla.